Awatar użytkownika
Iwcia 33
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 948
Rejestracja: 09 mar 2007, 13:03

31 sty 2008, 13:59

Nellu -Dominik jest w trzeciej klasie,czasem lekcje odrabia w szkole z nudów :ico_szoking: i jak wraca do domu to ma wolne :-D

Edulito ,to chyba nieuniknione,żeby maluszki bez guzów itp.przeszły dzieciństwo.

dziecię mi się wyspało,ciekawe jaki humorek będzie po południu???

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

31 sty 2008, 14:03

Nellu - ide na spacer bo mała już buty z szafy wyciąga i z szalikiem lata :-D
Iwciu- ciacho pycha :067:
spadam później do was zajrze :)

mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

31 sty 2008, 14:13

No tak ja też musze już spadac bo popatrzyła na zegarek a tu 13 a my jeszcze obiadu nie jedlismy, Makusia przyleciała i powiedziała ze ona na obiad je pączki dziś. :-) A w sklepie jak je kupywałam powiedziała poco tyle ona nie będzie jadła bo przytyje :ico_haha_01: nooooooo ide coś zrobić to narka :-)

[ Dodano: 2008-01-31, 13:58 ]
OOOO dziewczyny coś mi się przypomniało któraś z was jest pielęgniarką, jak dzię byłam u lekarki to powiedział mi że tego zastrzyku przeciw wymiotnego cocarboxylasum nie chcą dzieciom podawać. Ale oczywiscie ja poczepaniec nie spytałam się dlaczego. Może któras zna na to odpowiedz.

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

31 sty 2008, 15:46

Mazia ja jestem pielegniarką i szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się i nic mi nie wiadomo na temat stosowania cocarboxylasy jakośrodka przeciwwymiotnego - ona ma zastosowanie w leczeniu bólu i spraw neurologicznych. Przeciwwymiotnie to diphergan.
Cocarboksylaza to bardzo bolesne zastrzyki i nigdy niespotkałam się z tym aby ktoś zlecał je dziecku. Czy ktoś przepisał takie zastrzyki twojej niuni?

[ Dodano: 2008-01-31, 14:47 ]
Spacerek udany le zimny wiatr wieje brr....

mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

31 sty 2008, 16:00

no własnie taki dostał jedno razowo we wtorek jak z nią poszłam, no i tak teraz wyczytałam z rachunku. I wiem że są bolesne bo ta pielęgniarka mi mówiła. Ale to tylko dostała wtedy a wieczorem już zaczęła dostawać biofuroksyn.

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

31 sty 2008, 16:11

To chyba na wzmocnienie odporności , a nie jako przeciwwymiotnie - mam nadzieje że już jest lepiej i że nie dostanie więcej tego bolesnego zastrzyku.

mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

31 sty 2008, 16:14

no wiesz co po nim właśnie zaczęła mi pić i jeść, naprawde jej pomógł. I teraz jest dobrze tylko znowu ma stan podgorączkowy :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

31 sty 2008, 16:19

Maziu stan podgorączkowy to dobry objaw bo widać że organizm podejmuje walke. Ten antybiotyk dostaje jeszcze w zastrzykach czy już doustnie, staraj się ją jaknajwięcej dopajać a jak już będzie miała powyżej 38 to wtedy podaj coś przeciwgorączkowego. Musicie jakoś przetrzymać , szkoda maleństwa ale już tak to jest że te chorubska nawet niunkom nie odpuszczają. Życze dużo , dużo zdrówka.

mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

31 sty 2008, 16:25

NO wczoraj też tak było w dzień stan podgorączkowy a wieczorem już powyżej 38. A tak dostaje go w zastrzykach, bo jak zaczęła wymiotywać to nie było sensu dawać jej czegoś doustnie. No i do poniedziałku mamy te zastrzyki ale jeszcze kazaa zrobić jutro te badanie moczu, bo jednak ją to niepokoi dlaczego ma tą gorączke. Już dziś nie powinna gorączkować. Ja się boje że bedzie miała cos z pęcherzem, chodz nie miała nigdy takich problemów. Ale może to byc z tych ząbków. :-)

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

31 sty 2008, 16:39

My bpo wizycie, wszystko ok tzn nie trzeba antybiotyku, tylko syropki i kropelki Grzeczna była, troszkę waga jej spadła, no ale troszke mniej je przez ten katarek, ale akurat to nawet dobrze bo ona dużo waży, dokładnie 12700..
Lecę

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości