Witam!
mój też sie buntuje
zaczał śpiewać sto lat,niech żyje żyje nam tylko bardziej w swoim języku
powtarza wierszyk mamo mamo cos ci dam i pamięta już kilka słów z tego wierszyka, gdy do nich dochodzimy to pierwszy je mówi
co do pomagania,to jak meża nie ma to wiadomo kto co robi
ale jak jest to robi dużo,wynosi śmieci,myje podłogi,zmywa naczynia,królikowi czysci klatkę,jak jestem w pracy to gotuje (teraz był w domu ponad miesiąc i robił naprawde dużo) przy Kacprze wszystko,rano zawsze on wstaje do malego i go przebiera,chodzi sam z nim na spacery zebym mogła odetchnąć,oczywiście nie codziń,bo razem chodzimy
codzień rano leci po świeży chlebek,na zakupy też chodzi jak mi sie nie chce
w ogóle jak go o cos poprosze to robi to,nie ma problemu
ale dzis znowu pojechał
kurcze cięzko po takich dłuższym czasie razem
Kacper jutro bedzie go szukał i pytał
choc pojechał jak maly nei spał,i ledwo wyszedl to Kacper szedł w kierunku drzwi i mówi pak pak tata puka
dzis mieliśmy imprezke urodzinowa Pelusia i akurat musiał jechać,ale był większosć czasu na szczescie