w moim przypadku chłopaki wołali : mama ,ale Amelka zaś ciągle : tata, w sumie umie juz powiedziec mama ,ale wtedy tylko gdy ostro sie czegos domaga ,a tata zas na każdym kroku
U Asi pierwsze co przypominało słowa to było; 'bubu' później przerodzilo sie to w 'baba', ale tak ze zrozumieniem to niestety 'tata'. 'Mama' to nawet jeszcze bez zrozumienia nie chce powiedzieć.
u nas tez pierwszym slowem Oskarka jak u wiekszosci bylo mama, za to teraz ciagle chodzi i wola tata tata, a mama tylko jak chce abym go wzielana rece i jak cos ode mnie chce