Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

01 lut 2008, 12:52

Anuszka No ciepła woda z mydełkiem konkretnie to jest :ico_szoking: i szczerze powiedziawszy jak już masz ta rureczkę w pupci i zaczynają wlewać to już chce ci się na kiblelek lecieć- ja tak miałm jak ledwo zaczeli wlewać- ale musisz wyetzymać zaciskac pośladki :-D nawet jakby Ci już co niecoi miało wylecieć :ico_wstydzioch: no ale 1,5 l wlewają, trwa to niedługo..tyle widocznie musi.
Mój lekarza ginekolog powiedział mi, że jak mi się zacznie to mam mieć w domu olej ryzunowy i sama zrobić sobie lewatywe, ale nie zdążyłam!

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

01 lut 2008, 13:32

i co z tym olejem zrobic? :-D ska taki wziąć? :ico_olaboga:

:-D :-D :-D

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

01 lut 2008, 14:02

Anuszka Kupujesz w aptece i go wypijaszasz- odpowiednią ilośc tam pisze ile ale mi podał idpowiednią ilośc mój gin.

Awatar użytkownika
mamusiakubusia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 28
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:50

01 lut 2008, 15:15

mi w szpitalu kazali kupić zestaw do lewatywy enema. Jakieś grosze kosztował. Ja bałam się lewatywy w tym sensie że myślałam że nie zdązy mnie przeczyścić przed porodem i bede w skurczach jescze do kibelka latać. no i rzeczywiście ledwo co sie wyrobiłam, ale obyło się bez niespodzianek przy porodzie. O oleju nie słyszałam...

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

01 lut 2008, 18:14

nam połozna mówiła, żeby sobie kupić "małą emeczkę" w aptece i sobie zrobic jak się zacznie. Ewentualnie czopek glicerynowy. Ja sobie nic nie kupiłam z tych rzeczy :ico_noniewiem: a teraz się boję, że zrobią mi lewatywe w szpitalu, pędem polece do kibelka a tu...ZAJĘTE :ico_szoking: hehe

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

01 lut 2008, 19:28

moja kumpela miała taka przygode że po "wszystkim" okazało się ze spłuczka zepsuta :ico_noniewiem: :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

01 lut 2008, 19:33

Marta26, hehe no ładnie:0 To pierwsze co ewentualnie zrobie to sprawdze czy spłuczka działa :ico_oczko: o ile nie będzie zajęte :ico_szoking: :ico_olaboga: hihi bosh ja to mam największego stresa własnie z tym związanego. Coś ze mną nie tak chyba :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

01 lut 2008, 19:52

żona, nie Ty jedna, ja też non stop o tym myślę... :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

01 lut 2008, 19:55

ja to mam w nosie, jakoś boję się czego innego- tego że bedzie beznadziejna opieka, że mnie oleja, zrobia krzywdę mojemu dziecku itp. a inne sprawy przy tym dla mnie to pikuś (pewnie do momentu kiedy sie okaze że narobięw portki :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: )

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

01 lut 2008, 20:02

moja kumpela miała taka przygode że po "wszystkim" okazało się ze spłuczka zepsuta


Ja dokładnie miałam taką przygodę ... opisałm to dokładnie w innym wątku o tyj tematyce..

mamusiakubusia pisze:O oleju nie słyszałam...


Nie słyszałaś..przecież to już stare jak świat.. Olej rycynowy juz dawniej stosowali przy porodach, jest do kupienia w każdej aptece...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość