katrin dziękujemy
my też składamy pozostałym świętującym życzonka.
pisałam wcześniej, ale Ola mi skasowała posta i nie chcialo mi sie pisać z powrotem.
My dziś byliśmy w przychodni z Olenką, Ola waży 9300, wit D ma tyle brać ile bierze, a z ząbkami powiedziała, że będą jej wszystkie na raz szły
bo już wszystkie widać, więc już przygotowuję się psychicznie
natomiast wczoraj byłam u ortopedy z nogą swoją, ale taki durny lekarz kurcze, powiedział mi , że mam rozwapnioną chrzątskę stawową, pytam się czym to spowodowane,a ten do mnie, że on nie ma czasu tłumaczyć, dał leki, mam z się zgłosić na kontrolę za 2 tygodnie.
katrin ta gangrena to debilka, z wisiorkami do dziecka idzie
dzięki Bogu nic się nie stało. Pal licho jej łańcuch, najważniejsze, że mały tego nie zjadł
a pączków wspólczuję i podziwiam Cię kochana!!!!