

a może w aptece by poszła na rękę że doniesiesz jej receptęod poniedziałku do pracy![]()


powiem wam że u mnie też już nie pomaga i tak się budzi, więc chyba i jak tak będę robiła że do łóżeczka będzie wędrował, obym tylko miała siłęu mnie niestety położenie go u nas w łóżku nie pomaga

ja z julcią też tak miałam, ale w pewnym momencie ten trójkącik małżeński robi się coraz większyA my śpimy z Małym![]()

mój tak robi też, chociaż coraz mniej, zazwyczj tak delikatnie mu przetrzymuje łyżeczkę w buzi dopóki nie połknie, na początku ciężko mu było zrozumieć, że to nie leci non stop tylko muszę skądś wziąć to jedzonko i się strasznie denerwowałmus wypychal jezykiem na zewnątrz

oj racja, ja na początku to cały czas się łapalam że mnie obsikiwal, bo julcia to pod siebie jak coś zrobiła, a tu teraz takie wężyki latająZ tymi facetami to trzeba uważać bo sikają gdzie popadnie

Jak sie powrzeszczy na faceta to jednak to pomaga


....ale teraz to bym bardzo chętnie posprzątała za niego


mały drzemie po zupce.....ciekawe ile? jego średnia to 15 min
