Ja dzis pozno, bo tak milutko mijala nam niedziela ze juz nie mialam kiedy wejsc, wybaczcie
K. byl dzis sam w kosciele a ja zostalam z Jasiem w domu bo pogoda paskudna. Leniuchowalam az milo. Polozylam Jasia wczesniej spac i teraz pilam sobie biale Martini z lodem, pycha!!
Wiec bedzie krociotko, bo jakos tak literki mi migocza
Eve wszystkiego dobrego dla Szymonka!! Jaki fajniutki z niego chlopaczek, przystojniak na calego, fajne ma rajstopki. Tak ciebie malo widac ale wydaje sie mi ze wyszczuplalas. Zreszta Ty zawsze lasencja bylas! No i trzymaj sie jutro w pracy, na pewno bedzie dobrze!! A co do odbicia to po mleczku podnosze zawsze, po herbatce czasami a po jakims deserku albo zupce to nie bardzo, bo to ma raczej taka stala konsystencje i tak pewno nic by sie mu nie odbilo...
Agnieszka mowisz 4 pobudki?? Ja mialam 2 i tak mysle ze to i tak duzo... Co do bylego... Hmmm Ciezka sprawa, musicie jakos sobie wszystko powyjasniac, ale chyba najlepiej na kolezenskiej stopie. Bo jak oboje bedziecie sie na siebie gniewac to chyba Julka ucierpi na tym najbardziej!
Ewasiek czekam na wiadomosc co i jak z Michasiem! Mam nadzieje ze juz jest duzo lepiej!
Kicia jak Ty biedna funkcjonujesz?? Ja nie mam pojecia czemu niektore dzieciaczki tak czesto sie budza, ale zobaczysz nadejdzie taki czas ze i Ty przespisz cala noc. Dzieci podobno lepiej spia jak w pokoju jest chlodniej. Moze jemu cos nie pasuje, nie wiem: temperatura, ubranko albo cos takiego?? A masz swiatelko zapalone w pokoju?? Bo podobno dzieciaczki tego nie lubia i lepiej sypiaja jak jest zupelnie ciemno...
Kocura w takim razie ja sie zapytam gdzie Ty pracujesz bo ja zapomnialam

Ciebie tez czeka powrot do robotki??
Cos mialam jeszcze napisac?? Hmm nie pamietam...
Kolorowych snow!!