Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

03 lut 2008, 16:10

ewasiek, oj, biedny Maluszek! To już wiemy dlaczego Cię nie było.
od czego to zależy że jedne dzieciaczki tak często się budzą a inne przesypiają całe nocki.
pamiętasz, moja Zuzia też się często budziła, ale jest spokój :-) Tylko znowu teraz juz drugi dzień z rzędu budziła się o 4,ale nadal wstajemy o 8.

eve81, sto lat dla Szymusia! :ico_tort:

U Was też dziś taka piękana pogoda? Zaliczyliśmy super rodzinny spacerek. I milutko nam mija dzionek. Wczoraj przyjechała do nas siostra M. z mężem i mieliśmy miły wieczór i przepołudnie, ale już pojechali. Zaraz jakiś obiad przygotujemy.

eve81, trzymam kciuki za powrót do pracy :-) A gdzie pracujesz? Pisałyśmy kiedys o tym, ale już zapomniałam... :ico_wstydzioch: eSKa, do ciebie też to pytanko :-)

Ja się poważnie zastanawiam nad zmiana pracy, bo od czasu nowej szefowej atmosfera zdecydowanie sie popsuła. Tylko, gdzie ja znajdę podobnie płatną?

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

03 lut 2008, 16:55

agnieszka współczuje tej sytuacji z M, ale przeciez musi byc jakis sposób na to żeby odebrac od niego ten paszport :ico_noniewiem: wogole to faceci sa niekiedy złośliwi, bo tak jak piszesz Twoj byly widuje Julke średnio 2x do roku i co on mysli ze moze tak dziecko wziasc kiedy mu pasuje i wszyscy sie do niego dostosuja :ico_puknij: jeju mam nadzieje ze załatwisz to jakos, bo przeciez tak na dluzsza mete sie nie da :ico_sorki:
i to ty powinnas dyktowac warunki tych spotkan i tego czy bedzie mogl zabrac Julke do siebie czy nie :ico_noniewiem:

ewasiek napisz koniecznie jak to sie stalo ze znalezliscie sie w szpitalu?????
biedny Michaś, mam nadzieje ze juz wszystko w porzadku :ico_sorki:
A gdzie pracujesz?
ja pracuje w banku

bylismy u moich rodzicow
poszlismy spacerkiem i wiecie co...Szymus dzisiaj po raz pierwszy jechal w spacerówce :ico_brawa_01: super wygladal i wogole nie zasnął tylko całą droge sie rozglądał :-D
ten powrot do pracy mnie przeraza ale coz musze sie nastawic pozytywnie :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-02-03, 16:15 ]
wklejam fotki

JEM DESEREK
Obrazek
Obrazek

KARUZELA-AUREOLA..HEH
Obrazek
Obrazek

W łóżECZKU
Obrazek
Obrazek

ewasiek
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 561
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:16

03 lut 2008, 17:20

dziewczyny napisze wam jutro co i jak bo dzisiaj padam juz ze zmeczenia po tylku dniach w szitalu.
wazne ze misio ma sie lepiej.

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

03 lut 2008, 18:24

wazne ze misio ma sie lepiej.
no pewnie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

ja przezywam jutrzejszy powrot
bylam juz zatankowac samochod zeby juz jutro jechac prosto do pracy i nie zatrzymywac sie niepotrzebnie bo jeszcze sie spoznie..heh
moj M dostal juz pierwsze wskazowki co i kiedy ma podac Szymkowi, jak ma go ubrac na spacer, widze ze on wogole nie przerazony wiec chyba bedzie ok i da rade
ja wroce o 15.00, szybko zjem obiad i pojade z Szymciem na rehabilitacje, pozniej wroce i na 19.00 kurs angielskiego z M, moja mama przyjedzie do Szymcia...uffff ale mam jutro zawalony dzien, wiec nie zdziwcie sie jak jutro sie nie odmelduje na TT
no chyba ze rano o 6.00 jak wstane :ico_oczko:

aaa dzisiaj na spacer ubralam Szymcia w kurtke i założyłam mu bawełniana czapke a na to kaptur, w sumie na dworze jeszcze zimno ale nie chce zeby sie pocil bo pozniej moze go przewiac i choroba murowana :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

03 lut 2008, 18:48

ewasiek, super! Czekamy na wiadomości!

eve81, ale fajniutkie zdjęcia! A Szymuś to cały słoiczek zjada?
Ale Cię jutro dzień czeka :ico_olaboga: Trzymam kciuki- będzie dobrze :-)

My daliśmy dziś Zuzi marchewkę! I wiemy na pewno- smakowało jej bardzo! Sama dzióbek otwierała i wcinała aż miło!

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

03 lut 2008, 18:56

A Szymuś to cały słoiczek zjada?
daje mu po pół słoiczka, on by zjadł cały ale nie chce go tuczyć i tak dobrze wygląda :-D

[ Dodano: 2008-02-03, 20:23 ]
ale tu cisza :ico_olaboga:
ja juz tez uciekam, bo musze sie jeszcze przyszykowac do pracy na jutro
Szymon właśnie zasnąl i mam nadzieje ze zrobi mi dzis niespodzianke i nie bedzie mi robil non stop pobudek :ico_sorki:

mam takie pytanko: czy wy bierzecie jeszcze swoje dzieciaczki do odbicia po jedzonku???
bo ja juz tego nie pilnuje tak jak kiedys

Awatar użytkownika
Dominisia
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1599
Rejestracja: 03 maja 2007, 12:45

03 lut 2008, 23:33

Ja dzis pozno, bo tak milutko mijala nam niedziela ze juz nie mialam kiedy wejsc, wybaczcie :ico_sorki:

K. byl dzis sam w kosciele a ja zostalam z Jasiem w domu bo pogoda paskudna. Leniuchowalam az milo. Polozylam Jasia wczesniej spac i teraz pilam sobie biale Martini z lodem, pycha!!

Wiec bedzie krociotko, bo jakos tak literki mi migocza :-D

Eve wszystkiego dobrego dla Szymonka!! Jaki fajniutki z niego chlopaczek, przystojniak na calego, fajne ma rajstopki. Tak ciebie malo widac ale wydaje sie mi ze wyszczuplalas. Zreszta Ty zawsze lasencja bylas! No i trzymaj sie jutro w pracy, na pewno bedzie dobrze!! A co do odbicia to po mleczku podnosze zawsze, po herbatce czasami a po jakims deserku albo zupce to nie bardzo, bo to ma raczej taka stala konsystencje i tak pewno nic by sie mu nie odbilo...

Agnieszka mowisz 4 pobudki?? Ja mialam 2 i tak mysle ze to i tak duzo... Co do bylego... Hmmm Ciezka sprawa, musicie jakos sobie wszystko powyjasniac, ale chyba najlepiej na kolezenskiej stopie. Bo jak oboje bedziecie sie na siebie gniewac to chyba Julka ucierpi na tym najbardziej!

Ewasiek czekam na wiadomosc co i jak z Michasiem! Mam nadzieje ze juz jest duzo lepiej!

Kicia jak Ty biedna funkcjonujesz?? Ja nie mam pojecia czemu niektore dzieciaczki tak czesto sie budza, ale zobaczysz nadejdzie taki czas ze i Ty przespisz cala noc. Dzieci podobno lepiej spia jak w pokoju jest chlodniej. Moze jemu cos nie pasuje, nie wiem: temperatura, ubranko albo cos takiego?? A masz swiatelko zapalone w pokoju?? Bo podobno dzieciaczki tego nie lubia i lepiej sypiaja jak jest zupelnie ciemno...

Kocura w takim razie ja sie zapytam gdzie Ty pracujesz bo ja zapomnialam :ico_wstydzioch: Ciebie tez czeka powrot do robotki??

Cos mialam jeszcze napisac?? Hmm nie pamietam...

Kolorowych snow!!

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

03 lut 2008, 23:59

HEj, mialam juz nic nie pisac, ale jak przeczytalam post Agnieszki to sie we mnie zagotowalo :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Aga, czy ty masz prawo do opieki a on czy ma ograniczone prawa choc czesciowo? Wiesz co, zadzwon do tego wydzialu od paszpostow i dowiedz sie czy ex-maz odebral ten paszport bo moze blefuje. W ogole z tego co ja kojarze to oboje rodzice musza byc obecni przy wydawaniu paszportu. Tak mialam w przypadku zuzi. Jesli ma ograniczone prawa wyrokiem, to byc moze mozesz zastrzec w wydziale paszportowym ze oni nie maja prawa wydawac mu paszportu, skoro ma nieuregulowane widzenia z dzieckiem, i to u ciebie paszport powinien byc.
Poza ty, wiesz, moze uspokoi cie nieco fakt ze od ostatniego marca bedziemy w Szengen i za przeproszeniem w obrebie europy twoj byly moze sobie paszport w tylek wsadzic. JAk bedziesz chciala wyjechac to i tak wyjedziesz.

Ja na twoim miejscu poszlabym do dobrej adwokatki po konsultacje aby te sprawe w zarodku zalatwic. Mysle ze to musi byc do zalatwienia.

Innym kobitkom nie odpisze bo padam na twarz. Trzymajcie sie . papa

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

04 lut 2008, 07:37

dziewuszki wyjeżdzam do pracy
trzymajcie kciuki zebym przezyla ten dzien :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

ewasiek
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 561
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:16

04 lut 2008, 09:03

hej dziewczyny
obiecana relacja z pobytu w szpitalu :-D .
To że złapał wirusa juz pisałam, ale w sobote zaczoł mi wszystko co zjadl i co mu podałam wymiotowac. Po lekach zaczeło mu sie odrywac przy kaszlu i wymiotowal. No i miał duszący kaszel wiec siebalam ze moze mi sie zaczac dusic.Wezwalam lekarza, ktory stwierdzil ze lepiej bedzie jak pojedziemy z nim do szpitala bo jest juz zapalenie oskrzeli. A w szpitalu powiedzieli nawet ze schodzilo juz do pluc.
Dostał antybiotyk dozylnie, hydro-kortizon, syropki i inchalacje. Po 3 dniach zaczeli mu odstawiac hydro-kortizon.
Myslalam ze bedzieproblem z zasypianiem bo on nie spal wluzeczku a tu zaskoczenie, pieknie spi w luzeczku :-)
A ja w szpitalu spałam na podlodze na kocu, nie mozna bylo korzystac z lazienki dla dzieci tylko leciec na drugi koniec korytarza, nie mozna korzystac z prysznica. masakra. jedzonko tez swoje.
No i wczoraj lekarka mowi do mnie ze mozemy wyjsc do wtorku na przepustke i ze wtedy sie okaze co i jak. No i jakby sie cos dzialo to natychmiast do szpitala.
Teraz misio bierze syropki i ma chrypke. troche mnie ona martwi ale mysle ze po syropie powinno mu przejsc.
No opisalam sie :-)
Oby wiecej takich historii z misiem nie bylo. Pierwszy dzien chodzilam i ryczalam :ico_placzek: . A jak mu zakladal welflon to wylam jak bobr :ico_placzek: .
Dzieki dziewczyny za wsparcie :ico_sorki: :ico_sorki: , czulam ze o mnie myslicie.
Teraz misio zaczal juz jesc ladnie, wogole to schudl, wazy 8 kg. zjada na raz 1,5 słoiczka obiadku. pozdrawiamy

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość