Agnes ,przesuper to łózeczko
A zamawialiście go ,czy kupowaliscie u siebie ??? Ja tez sie zastanawiam nad kupnem własnie takiego łóżeczka,bo ostatnio moje pociechy cosik sie niegodzą ze sobą w jednym łóżku
U mnie niestety dzień zaczął się źle ,Bartosz złapał chyba wirusówkę jelitowo-żołądkowo i jak się zaczęło o 3 nad ranem wymiotowanie i biegunka to dopiero teraz pomału dochodzi do siebie Ale jaki on biedny ,umordowany ,mnie serce pęka ,że tak się męczy i że nie moge mu pomóc ,jedynie tylko dopajać ,żeby się nie odwodnił i zmieniac pieluchy i zbijac temperaturę.I niech się to już skończy bo zwariuję...
Jedyne pocieszenie ,że od 3 godzin nie zwymiotował ,ani nie zrobił kupki-tfu,tfu-ale goraczka ma wysoką
_________________