Gosiu on czeka az my pojdziemy spac,albo chociaz sie polozymy kolo niego,a ze ja musialam wczoraj sprzatac,bo taka faza mnie na noc zlapala,a T cos tam robil na kompie,to on biedny nie mogl zasnac i plakal z zamknietymi oczami,zeby do niego przyjsc...w koncu T skapitulowal i poszedl do niego i bylo ok...a teraz ja sie rano obudzilam i myslalam,ze on bedzie spal,bo spal tylko 8 h,a on zaspany i ziewajacy z usmiechem na buzi ...i koniec spania,on to taki stary malutki,wszystko tak jak my
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)
jak ja sie w dzien bym polozyla to on tez ....i jego drzemki tak wygloadaja,ze ja leze na sofie obok niego i ogladam tv i on dopiero bedzie spal,chyba ,ze padnie z wyczerpania ,to i na siedzaco usnie,ale to bardzo rzadko
co do tej wplaty
Kasika to ja bym sie wkurzyla,bo to nie taka mala suma...i rzeczywiscie zaraz bym liczyla,co Oli mialby za to