Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

07 lut 2008, 09:44

zirafka, to chyba już mamy przyczynę naszych bóli i swędów :-D :-D :-D Myslalam, że tylko ja taka nienormalna jestem. :ico_sorki:

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

07 lut 2008, 11:37

zirafka pisze:a zszywanie boli???

Nie boli,bo szyją przy znieczuleniu miejscowym :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

07 lut 2008, 12:51

no ja muszę przyznać, że mnie zszywanie bolało, ale wtedy kruszynkę miałam obok siebie i byłam w stanie znieśc wszystko :ico_haha_02: a jak ściągną szwy to jaka ulga uffffffffff

Awatar użytkownika
babe_boom
4000 - letni staruszek
Posty: 4341
Rejestracja: 12 mar 2007, 17:58

07 lut 2008, 12:58

delicja pisze:a jak ściągną szwy to jaka ulga uffffffffff


a ja miałam szwy które same się rozpuściły

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

07 lut 2008, 13:02

A własnie mnie nacięcie nie bolalo ale moją kuzynkę bardzo bo pieęgniarak nie zrobiła go podczas skórczu i bardzo ją bolał...

Jeśli chodzi o szycie to ja czulam było to dziwne uczucie troszeczkę mnie bolało... :ico_olaboga:

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

07 lut 2008, 13:50

babe_boom pisze:a ja miałam szwy które same się rozpuściły

Ja tez :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

07 lut 2008, 13:53

Ja mialam ściągane :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

07 lut 2008, 14:04

Ja też miałam ściągne. Mało przyjemne :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

07 lut 2008, 14:14

No wiec myślami będę juz w miejscu jak nie mam szwów :-D :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

07 lut 2008, 15:09

ja miałam i rozpuszczalne i normalne, sporo ich było, bo Ola od razu z rączką wychodziła

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość