[ Dodano: 2008-02-07, 14:41 ]
Ale nas dziewczynki dzis wzielo na tematy, a ja nie za dobrze sie czuje, chyba zaczynaja sie u mnie mdlosci, moj mezulo przyjechal na przerwe wiec troche posiedze z nim
Patu co do pieska, to kojąca obecność zwierząt ( pod warunkiem ze są zdrowe i czyste ), tylko mogą nam pomoc się odpręzyć, zwalczyć samotność i nudę. Same pozytywy z takim psem, zaróno wtedy jak jesteśmy zdrowe, jak i wtedy gdy w domu jest dziecko. Tak uważam i myśłe, że nie tylko ja. Kochajmy nasz psiaczki i dbajmy o nie tak samo jak przed ciążą:-)
Pati85, zleci raz dwa, a potem mozesz sobie ciuszki kupować do woli 
Tylko tez nie przeginaj, bo dzieciątko szybko rosnie
wiecie co ja tez uciekam bo pranie musze powiesic i juz sie tu Szymcio zaczyna niecierpliwic,ze dawno nie jedlismy Czasem jak się tak wypina to mam wrazenie,ze wyjdzie mi przez pępek 
będę potem!buziaczki!
[ Dodano: 2008-02-07, 14:48 ]
mówiłam mu o nich tylko. stwierdził,ze nie mamy czasu na czekanie na p[rzesyłke, a i tak trzeba by było pojechac do sklepu i obejzec dany model na zywo, bo to za wazne,zeby wózek był ok. Wiec stwierdzilismy,ze kupimy jak wyjde ze szpitala w sklepie ten co sobie upatrzylismy i juz.
Tylko tez nie przeginaj, bo dzieciątko szybko rosnie
wiecie co ja tez uciekam bo pranie musze powiesic i juz sie tu Szymcio zaczyna niecierpliwic,ze dawno nie jedlismy
Czasem jak się tak wypina to mam wrazenie,ze wyjdzie mi przez pępek
będę potem!buziaczki!
[ Dodano: 2008-02-07, 14:48 ]
Pati85 pisze:Zona a pokazywalas mezowi te wozki co Ci pokazywalam na allegro?
mówiłam mu o nich tylko. stwierdził,ze nie mamy czasu na czekanie na p[rzesyłke, a i tak trzeba by było pojechac do sklepu i obejzec dany model na zywo, bo to za wazne,zeby wózek był ok. Wiec stwierdzilismy,ze kupimy jak wyjde ze szpitala w sklepie ten co sobie upatrzylismy i juz.
Ja tez przyszłam troche do was laseczki 
. Co do psów to sie zgadzam z Anuszka w 100% - ja po prostu uwielbiam psy i nigdy nie mogłabym ich skrzywdzić.
A jesli chodzi o ta policje i pijanych współmałżonków to na szczęście nie mam żadnego doswiadczenia, bo mój mąż malutko pije a jak już to poźniej idzie sobie w spokoju do drugiego pokoju i spokojie śpi . Ale mam koleznkę , która ma męża który niestety często nadużywa alkoholu i ja ją podziwiam, że tyle z nim wytrzymuje 
,bo teraz to uz jest tak że on ją szantazuje, że wyskoczy przez okno albo że sobie coś zrobi. I juz parę razy ze swoją mama ściągały go z parapetu bo siedział po drugiej stronie okna. A jak wezwały policje bo powybijał szyby i ja dusił to policja nawet go nie zabrała tylo się spytała JEGO!!! czy się uspokoii?? Skandal!
. Co do psów to sie zgadzam z Anuszka w 100% - ja po prostu uwielbiam psy i nigdy nie mogłabym ich skrzywdzić.
A jesli chodzi o ta policje i pijanych współmałżonków to na szczęście nie mam żadnego doswiadczenia, bo mój mąż malutko pije a jak już to poźniej idzie sobie w spokoju do drugiego pokoju i spokojie śpi
. Ale mam koleznkę , która ma męża który niestety często nadużywa alkoholu i ja ją podziwiam, że tyle z nim wytrzymuje ,bo teraz to uz jest tak że on ją szantazuje, że wyskoczy przez okno albo że sobie coś zrobi. I juz parę razy ze swoją mama ściągały go z parapetu bo siedział po drugiej stronie okna. A jak wezwały policje bo powybijał szyby i ja dusił to policja nawet go nie zabrała tylo się spytała JEGO!!! czy się uspokoii?? Skandal!Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość