mój małż przy olusiu wszystko ppotrafił,zrobić,prócz karmienia piersią ,.
Teraz jestem ciekawa jak to bedzie przy drugim maleństwie.
joanna11 pisze:mój mężuś zajmował się naszą małą od pierwszego dnia. jak przyszedł do szpitala to dałam mu małą do przebrania, a on w pierwszej chwili z przerażeniem w oczach spojrzał na mnie, ale przebrał ją. teraz wiem, że dobrze zrobiłam angażując go od razu w pielęgnację małej, bo potem mogłyby być z tym problemy
u mnie jest tak samo, przebiera i robi wszystko bez problemu do czasu kiedy pojawi sie tam kupa wtedy ja wkraczam do akcji.. ale sie nie czepiam, bo i tak mi duzo pomagamój maz tez od samego poczatku robi wszystko przy maluszku :) nie moge na niego narzekac, a z przebieraniem jest tak ze ja Kacper nasika to przebierze a jak narobi w pieluszke to woli jak ja to robie i ja to rozumiem bo tylko przez jeden dzien w tygodniu jest cały dzien w domu a ja juz sie przyzwyczaiłam....
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość