Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

08 lut 2008, 19:33

lalunia, ja bym powiedziała o swoich obawach poloznej, zwlaszcza, ze mialas złe przezycia z tym zwiazane. Wtedy się upewnisz, bez niepotrzebnego stresu. Głowa do góry :-)

Dona
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2039
Rejestracja: 27 cze 2007, 08:37

08 lut 2008, 19:57

lalunia, 20 godzin pierwszy poród, o matko :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_olaboga: , załamałam się

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

08 lut 2008, 23:06

Dona pierwszy skurcz miałam o 12 w nocy i były średnio co 20 min. do szpitala jechałam koło 14 w dzień, skurcze były co 10 min, wieczorem przed 20 miałam już co minute a 20:20 urodziłam, moja kumpela rodziła pierwsze dziecko 27 godzinod pierwszego skurczu, ta miała dopiero przerabane brrrrrrrrrr :ico_noniewiem:

Dona
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2039
Rejestracja: 27 cze 2007, 08:37

08 lut 2008, 23:10

lalunia pisze:moja kumpela rodziła pierwsze dziecko 27 godzinod pierwszego skurczu, ta miała dopiero przerabane


To mozna przezyc traumę :ico_olaboga:

Jejku, jak ja bym chciała, zeby poród trwał krótko,

O matko, zgaga mnie dopadła :ico_placzek:

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

09 lut 2008, 08:35

No ciekawe czy żona dziś wpadnie czy jest w szpitalu :-)

Dona nie ma co sie bać, kiedyś w jakims filmie słyszałam tekst... "człowiek to jest takie bydlątko które sie dowszystkiego przyzwyczaja" i to prawda, organizm przywyknie do skurczy i nie będzie źle zobaczysz że będzie dobrze, niestety pierwsze porody zawsze są dłuższe niż kolejne, za to kolejny będzie krótszy :ico_haha_01: głowa do góry, damy rade :ico_oczko:

Dona
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2039
Rejestracja: 27 cze 2007, 08:37

09 lut 2008, 09:35

czesc

lalunia pisze:głowa do góry, damy rade


no mam nadzieję :ico_oczko:

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

09 lut 2008, 11:13

lalunia pisze:No ciekawe czy żona dziś wpadnie czy jest w szpitalu


jestem :ico_oczko: i nigdzie się nie wybieram :ico_oczko:

kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

09 lut 2008, 12:27

czesc dziewczynki, wtrace swoje trzy slowa a propo porodu, w szkole rodzenia polozna nam powiedziala ze tak naprawde porod zaczyna sie gdy skurcze sa co 3 minuty i trwaja przynajmniej 30 sekund, takze porody ktore trwaja po 24 godziny musimy potraktowac z przymrozeniem oka. tak nam powiedziala. mowi ze niektore dziewczyny tych pierwszyc skurczy co iles tam minut nawet nie czuja, albo czuja je bardzo delikatnie..
polozna nam powiedziala ze warto wybrac sie do szpitala jak skurcze sa w okolicach co 3, 4 minuty od siebie poniewaz wtedy zaczyna sie akcja porodowa, predzej nie ma co panikowac, bo do szpitala trafic latwo ale juz z niego wyjsc tak latwo sie nie da. a jak juz wyzej pisalam akcja moze trwac nawet 24 godziny.. a ten wlasciw moment 3, 4 godzinki :-) i po co tyle siedziec na sali przed porodowej albo na patologii i obserwowac wszystkie meczace sie kobitki..a tak to samemu w domciu z rodzinka :-)

no i ja tak zrobie, przynajmniej mam tak w planach, pojade do szpitala jak wszystko sie juz na maksa rozkreci. podobnie jak lalunia,

no dobra , to tyle z mojej strony..

żona, trzymam za ciebie kciukasy..nie daj sie za szybko do szpitala :-D

BUZIALKI DLA CIEBIE :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

09 lut 2008, 12:44

kamila_torun pisze:no i ja tak zrobie, przynajmniej mam tak w planach, pojade do szpitala jak wszystko sie juz na maksa rozkreci. podobnie jak lalunia,


hehe no ja tez tak zaplanowałam. Nie przewidziałam tylko,ze moze mnie dotyczyć opcja "wywoływania porodu", któa sie robi coraz bardziej realna. A to niestety wyklucza zarówno wybór szpitala, w którym bede rodzic jak i pobyt w domu jak najdłuzej :ico_placzek: Powiem Wam,ze nie ma sie co nastawiac na nic! Będzie co ma być, potem sobie poopowiadamy jakieś gorące historie z porodówki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

09 lut 2008, 13:03

żona dostań już tych skurczy co zobaczymy twoje maleństwo :ico_haha_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: lepiej urodzić w terminie niż po :ico_oczko:

co do porodu to ta położna chyba mówiła o drugiej i trzeciej fazie porodu bo cały dzieli się na trzy fazy i rzeczywiście najlepiej nie jechac do porodu jak zacznie się pierwszy skurcz, lepiej być w domku noo chyba że wody odejdą to ja już dmuchałam na zimne i jechałam szybko bo bała sie że dziecko sie zadusi.

PIERWSZY OKRES PORODU
W tym okresie mięsień macicy kurczy się, rozwierając szyjke macicy, przez którą musi przejść dziecko podczas porodu. Przy pierwszym porodzie trwa to od dziesięciu do dwunastu godzin.

DRUGI OKRES PORODU
Gdy rozwarcie jest pełne i możesz przeć , zaczyna sie drugi okres porodu. Psychicznie jest on dużo łatwiejszy niż pierwszy , ponieważ kobieta może czynnie współdziałać z silnymi skurczami macicy i wypchnąć dziecko na świat. Mimo że skurcze są silniejsze , wydają się mniej bolesne niż w tym pierwszym okresie. Przy pierwszym rozwiazaniu drugi okres porodu trwa zwykle koło godziny

TRZECI OKRES PORODU
Tuż po rozwiązaniu dostaniesz zastrzyk z syntometryny, substancji powodującej silne skurcze macicy. Pod wpływem zastrzyku niemal natychmiast urodzi się łożysko. Nie można czekać, aż łożysko urodzi sie w sposób naturalny , ponieważ mogłabys stracic przez ten czas dużo krwi lub nawet dostac krwotoku.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość