kwiatunio pisze:Barbara, i jak tam u Ciebie?co słychać?
a po woli do przodu. Siedzimy sobie i Asia i moim rodzicami, i dobrze nam . Nawet nie wiedzialam ze moge byc tak szczesliwa i wolna... paradoks!!!
kwiatunio pisze:Barbara, niestety czasem musimy stracic "kochaną osobe" żeby stwierdzic,ze tak na prawdę mozemy byc same i tez szczęśliwe a na pewno spokojniejsze,silnijesze....wychodze z załozenia że co nas nie zabije to na pewno wzmmocni .....
Anuszka pisze:Barbara, przepraszam, nie wiedziałam
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość