



u nas też choroby jedna za drugą, początek grudnia, potem Święta, teraz od połowy stycznia.....

a ja wróciłam do pracy i poszłam między ludzi i rozbawiłam koleżanki do łez, bo zaczęłam 1.02 - piątek


a przy wyjściu z pracy (jeżdżę z koleżanką moim samochodem) ona się pyta jak minął dzień a ja jej odpowiadam: dobrze że już piątek dzisiaj..... zarobiona jestem

jutro wkleję moje aktualne zdjęcie, bo robiłam do konkursu w odchudzaniu i dumna jestem z mojego aktualnego wyglądu
