Hejka
U mnie dziś od rana piękna pogoda, świeci słońce i mrozik też jest. Zainspirowała mnie pogoda i od rana sprzątam
, pościel zmieniam odkurzam, piorę, sama siebie nie poznaję
, tylko zastanawiam się po co tyle sprzątam skoro i tak jutro będzie syf, no ale nic skoro mam wene to trzeba wykorzystać. Krystek przed chwilką zasną, jak tylko się obudzi spadamy na spacer bo szkoda siedzieć w domu. Wyobraźcie sobie, że ten mały skuanek stanął mi dzisiaj w krzesełku do karmienia. Dobrze, że stałam obok bo by mi najnormalniej w świecie wypadł
MORDKA - pozwoliłam sobie i ja wysłać ci fotki Też bym chciała takiego fajnego skrabka
KOLKA - uśmiałam się z tego "chińskiego" niezła ta twoja teściówka
SYLA - dobrze, że odpoczęłaś
jak trzeba będzie odliczać to wiesz, że na nas możesz liczyć
Chodzisz jeszcze na ten masażyk?
DELICJA - My czasami bierzemy Krystiana do kościoła, ale grzeczny to on nie jest, rozgląda się, czasami ludzi zaczepia, a kiedyś śpiewał
coś tam po swojemu. Ostatnio musieliśmy wyjść w połowie mszy, bo postanowił że będzie raczkować po kościele i nie sposób było go uspokoić.
CARO - gdzie fotki sukienki? Mężem się nie przejmuj szkoda nerwów, oni są z Marsa i już ich nie zmienimy
Dobra idę ścierać podłogę do później papa