No to jutro koło południa ciotki z tt będą poinformowane
Hej 
co tu takie pustki, gdzie sie wszystkie podziewacie, pewnie sobie jeszcze smacznie śpicie 
, a ja strasznie niewyspana, nawet kawa nie pomaga. Znów póżno zasnęłam, a rano dospać nie mogłam.
Wczoraj ledwo co do domu dojechałam, koniec z łażeniem samej po centrach handlowych
, I te cholerne skoki ciśnień, wczoraj miałam bardzo niskie 62/53, dlatego pewnie w głowie mi się kręciło, dziś to samo taka nieprzytomna jestem:ico_noniewiem:
A dermatolog orzekła, że jakieś mechaniczne zapalenie skóry (może się pojawiać w ciązy i trwac do jej końca). Natomiast uczuelenie to nie jest, bo objawiało by się to wysypką, a ja drapie zdrowa skórę i dopiero potem mam te bąble. Dostałam 2 maści (w formie balsamu) mam sie smarować przez 2 tyg. no i zobaczymy
A z milszych rzeczy, to to, że nie oparłam się ciuszkom i kupiłam parę rzeczy dla maleństwa
a, dzis powinna przyjśc 1 przesyłka z allegro 
co tu takie pustki, gdzie sie wszystkie podziewacie, pewnie sobie jeszcze smacznie śpicie , a ja strasznie niewyspana, nawet kawa nie pomaga. Znów póżno zasnęłam, a rano dospać nie mogłam.
Wczoraj ledwo co do domu dojechałam, koniec z łażeniem samej po centrach handlowych
, I te cholerne skoki ciśnień, wczoraj miałam bardzo niskie 62/53, dlatego pewnie w głowie mi się kręciło, dziś to samo taka nieprzytomna jestem:ico_noniewiem:
A dermatolog orzekła, że jakieś mechaniczne zapalenie skóry (może się pojawiać w ciązy i trwac do jej końca). Natomiast uczuelenie to nie jest, bo objawiało by się to wysypką, a ja drapie zdrowa skórę i dopiero potem mam te bąble. Dostałam 2 maści (w formie balsamu) mam sie smarować przez 2 tyg. no i zobaczymy
A z milszych rzeczy, to to, że nie oparłam się ciuszkom i kupiłam parę rzeczy dla maleństwa
a, dzis powinna przyjśc 1 przesyłka z allegro 
Cześć Nowa!
Marta pewnie jest na USG Czekam na dobre wiadomości, powinna się niedługo zjawić 
Jestem od wczoraj u rodziców i mojej siostry. Ma fantastycznego 8-miesięcznego synka. Jaki on jest ruchliwy
raczkuje z zawrotną prędkością i podnosi się przy każdej okazji. Nawet próbuje już chodzić wzdłuż mebli Nie można go spuścić z oka.
Niestety w nocy się budzi się kilkakrotnie z płaczem, no i przy okazji budzi połowę domu. Będę miała niezły trening przed czerwcem
Marta pewnie jest na USG
Czekam na dobre wiadomości, powinna się niedługo zjawić
Jestem od wczoraj u rodziców i mojej siostry. Ma fantastycznego 8-miesięcznego synka. Jaki on jest ruchliwy
raczkuje z zawrotną prędkością i podnosi się przy każdej okazji. Nawet próbuje już chodzić wzdłuż mebli Nie można go spuścić z oka.
Niestety w nocy się budzi się kilkakrotnie z płaczem, no i przy okazji budzi połowę domu. Będę miała niezły trening przed czerwcem
Hej!
Nowa to w sumie Cię dermatolog uspokoiła, ale nie pocieszyła. Te Twoje skoki ciśnienia są bardzo nieciekawe. Może powinnaś je skonsultować z ginem?
A czemu nie chwalisz sie zakupami?
Lulu_ trening zawsze sie przyda. A jak się czujesz?
U mnie od wczoraj ból brzuszka, ale nie skurcze, taki inny koło pępka, miałam już taki przed Wigilią, więc wzięłam no-spę i leżę. A i oczywiście moja towarzyszka zgaga powróciła
Marta wiesz już coś?
Nowa to w sumie Cię dermatolog uspokoiła, ale nie pocieszyła. Te Twoje skoki ciśnienia są bardzo nieciekawe
. Może powinnaś je skonsultować z ginem?
A czemu nie chwalisz sie zakupami?
Lulu_ trening zawsze sie przyda. A jak się czujesz?
U mnie od wczoraj ból brzuszka, ale nie skurcze, taki inny koło pępka, miałam już taki przed Wigilią, więc wzięłam no-spę i leżę. A i oczywiście moja towarzyszka zgaga powróciła
Marta wiesz już coś?
Cześć Kochane moje!
opis USG zaczne od tego że dzidzia wymiary ma w porządku, ogólnie wszystko co sprawdzał jest OK, łacznie z ułożeniem łożyska, ilościa wód płodowym, rozmiarem głowki, serducho 4-komorowe, kregosłup w porządku i widac pecherz moczowy i zoładek, reszty nie mówił, chyba tylko tyle sprawdził. POłci dzidzia nie ujawniła a raczej powiedziałabym że lekarz olał ta kwestię, po sekundzie spogladania miedzy nózki stwierdził że "raczej pokazać nie chce". W ogóle USg dupiate, ja nie widziałam nic!!!!! Ekran był umiejscowiony tak że musiałabym chyba miec lusterko w nogach żeby coś widziec, kicha
Trwało jakieś 10 minut, wiec expres 
M. wpatrywał sie z całuych sił ale lekarz w ogóle nie mówił na co może uwage zwrócić itp. Widział m. jedną raczke z pięcioma paluchami bo mu dzidzi pokazało piąteczke widział nasza dzidzie z profila- czyli nosek i oczka no i nogi i tyle w zasadzie, bo lekarz strasznie szybko jezdził mi po brzuchu Na moje pytanie po wszystkim czy dzidzia zdrowa odpowiedział jakoś tak" tyle ile jestem w stanie zobaczyć na tym usg to nie stwierdzam nieprawidłowości żadnych ale jesli pani chce miec pewność że wszystko OK to sobie prosze zrobić usg 3d. " - taki kontaktowy ten lekarz był jak nie wiem dodam że to był specjalista od wszystkiego -nie ginekolog
no i wyszłam mega rozczarowana, oczywiście ciesze sie że wszystkoie pomiary w porządku tylko nie widziałam nic a zdjęcie zrobił wiecie jakie- główki tyłem jak mierzył tą odległość dwuciemieniową, czyli na fotce mam jajeczko -tzn. zarys głowki i tyle
[ Dodano: 2008-02-13, 12:27 ]
no i za 3 tyg. jak M. bedzie miał ranna zmiane to ide do tego prywatnego który juz 2 razy robił mi usg i wtedy pooglądam dzidzie do woli
opis USG zaczne od tego że dzidzia wymiary ma w porządku, ogólnie wszystko co sprawdzał jest OK, łacznie z ułożeniem łożyska, ilościa wód płodowym, rozmiarem głowki, serducho 4-komorowe, kregosłup w porządku i widac pecherz moczowy i zoładek, reszty nie mówił, chyba tylko tyle sprawdził. POłci dzidzia nie ujawniła a raczej powiedziałabym że lekarz olał ta kwestię, po sekundzie spogladania miedzy nózki stwierdził że "raczej pokazać nie chce". W ogóle USg dupiate, ja nie widziałam nic!!!!! Ekran był umiejscowiony tak że musiałabym chyba miec lusterko w nogach żeby coś widziec, kicha
Trwało jakieś 10 minut, wiec expres M. wpatrywał sie z całuych sił ale lekarz w ogóle nie mówił na co może uwage zwrócić itp. Widział m. jedną raczke z pięcioma paluchami bo mu dzidzi pokazało piąteczke widział nasza dzidzie z profila- czyli nosek i oczka no i nogi i tyle w zasadzie, bo lekarz strasznie szybko jezdził mi po brzuchu Na moje pytanie po wszystkim czy dzidzia zdrowa odpowiedział jakoś tak" tyle ile jestem w stanie zobaczyć na tym usg to nie stwierdzam nieprawidłowości żadnych ale jesli pani chce miec pewność że wszystko OK to sobie prosze zrobić usg 3d. " - taki kontaktowy ten lekarz był jak nie wiem dodam że to był specjalista od wszystkiego -nie ginekolog
no i wyszłam mega rozczarowana, oczywiście ciesze sie że wszystkoie pomiary w porządku tylko nie widziałam nic a zdjęcie zrobił wiecie jakie- główki tyłem jak mierzył tą odległość dwuciemieniową, czyli na fotce mam jajeczko -tzn. zarys głowki i tyle
[ Dodano: 2008-02-13, 12:27 ]
no i za 3 tyg. jak M. bedzie miał ranna zmiane to ide do tego prywatnego który juz 2 razy robił mi usg i wtedy pooglądam dzidzie do woli
Kurcze post mi wcięło
Marta super że z niunią ok a za 2 tygodnie sobie popatrzysz do woli i wtedy niunia może sie pokaże
A nasi lekarze ostatnio coś nawalają, denerwują nas wszystkie po kolei, trzeba może coś z tym zrobić
A mój A. właśnie przyniósł mi piękną róże na Walentynki i tulipanka dla Niuni, normalnie mnie tym rozwalił
Marta super że z niunią ok a za 2 tygodnie sobie popatrzysz do woli i wtedy niunia może sie pokaże
A nasi lekarze ostatnio coś nawalają, denerwują nas wszystkie po kolei, trzeba może coś z tym zrobić
A mój A. właśnie przyniósł mi piękną róże na Walentynki i tulipanka dla Niuni, normalnie mnie tym rozwalił
Anuszka, tak to najważniejsze że wszystko OK, tylko stwierdzenie doktorka że w sumie to jak chcę mieć pewnośc że zdrowe to mam sobie iść na 3 d mniew wpieniło- pewnie poleciłby mi kolege jakiegos któremu kaske nabić trzeba gdybym zapytała gdzie moge zrobić
a i jeszcze co mnie wkurzyło to pierwsze słowa jakie powiedział jak zobaczył serducho to nie było że np. widzi bijace serduszko dzidziusia czy coś w tym stylu tylko "tętno obecna\e wiec ciąża żywa"- tak bezosobowo, dla mnie ta "ciąża " to najwiekszy skarbo ,dziecko wiec dziwnie mi zabrzmiało to zdanie
na domiar złego okazało się że to ze mi pani kazała przyjechac na 9-tą to wcale nie znaczyło że mnie na ta godzinę zapisała, tylko usg było czynne od 8-mej i kolejność przyjścia sie liczyła i siedzielismy w kolejce 1,5 godz. prawie- ja z pełnym pęcherzem bo mi tak kazali Och, ogólnie nawkur... się za wszystkie czasy
[ Dodano: 2008-02-13, 12:44 ]
spinka, no to super a mój wychodzac do pracy zapytał czy moze dostac jakąs kaske bo ma pusty portfel, to penie coś słodkiego dostanę alke biedak, musiał mnie poprosić o swoją kase w zasadzie- bo się tak wyrolował że został z 2 zł w portfelu
a i jeszcze co mnie wkurzyło to pierwsze słowa jakie powiedział jak zobaczył serducho to nie było że np. widzi bijace serduszko dzidziusia czy coś w tym stylu tylko "tętno obecna\e wiec ciąża żywa"- tak bezosobowo, dla mnie ta "ciąża " to najwiekszy skarbo ,dziecko wiec dziwnie mi zabrzmiało to zdanie
na domiar złego okazało się że to ze mi pani kazała przyjechac na 9-tą to wcale nie znaczyło że mnie na ta godzinę zapisała, tylko usg było czynne od 8-mej i kolejność przyjścia sie liczyła i siedzielismy w kolejce 1,5 godz. prawie- ja z pełnym pęcherzem bo mi tak kazali
Och, ogólnie nawkur... się za wszystkie czasy [ Dodano: 2008-02-13, 12:44 ]
spinka, no to super a mój wychodzac do pracy zapytał czy moze dostac jakąs kaske bo ma pusty portfel, to penie coś słodkiego dostanę
alke biedak, musiał mnie poprosić o swoją kase w zasadzie- bo się tak wyrolował że został z 2 zł w portfelu Martuś my jutro na tt też poszalejemy z okazji Walentynek
A ja też jutro muszę coś wyświrować, mam na koncie jeszcze parę złotych to może zrobię jakiś pyszny obiadek, albo może w weekend do restauracji go zabiorę. Sama jeszcze nie wiem.
Ja właśnie wchłaniam mój pierwszy w życiu strasznie przesolony bigos. Ktoś go musi zjeść, a tak nasoliłam że nie mam serca kazać go jeść A. On robi zapiekanki, a mnie aż skręca tak mi teraz słono Dawno mi sie nie zdarzyło tak czegoś przesolić
A ja też jutro muszę coś wyświrować, mam na koncie jeszcze parę złotych to może zrobię jakiś pyszny obiadek, albo może w weekend do restauracji go zabiorę. Sama jeszcze nie wiem.
Ja właśnie wchłaniam mój pierwszy w życiu strasznie przesolony bigos. Ktoś go musi zjeść, a tak nasoliłam że nie mam serca kazać go jeść A. On robi zapiekanki, a mnie aż skręca tak mi teraz słono
Dawno mi sie nie zdarzyło tak czegoś przesolić Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość