ale pewnie zębolek jej się w końcu przebił no i kochaniutka ta Twoja Milunia-
mama_Dominika
- Gaduła nie do pokonania
- Posty: 545
- Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04
Mili i Kinia super kochane urwiski.....skarpety,sznurki a nawet gumka 
...udane dziewczyny!!!!!!!!!!!
mialam podejscie do usypiania malej ale sie nie dala
...zjadla obiadek maminej roboty...z brukselka i kurczakiem....ale spac 
choc taka slaba ze jak tarla oczy przy jedzeniu to na rzesach mnowstwo obiadku miala.....
[ Dodano: 2008-02-15, 13:23 ]
Lady....a moze wez lyzeczke i postukaj delikatnie-moze ma juz jakiegos zęba?
Irminko...3 mce ida gorne zęby?oby nam to szybciej poszlo bo ma takie spuchniete ze mam wrazenie ze zaraz wyjdą z buzi jej te dziąsla.....ale ma tak od tygodnia....
...udane dziewczyny!!!!!!!!!!!
mialam podejscie do usypiania malej ale sie nie dala
...zjadla obiadek maminej roboty...z brukselka i kurczakiem....ale spac choc taka slaba ze jak tarla oczy przy jedzeniu to na rzesach mnowstwo obiadku miala..... [ Dodano: 2008-02-15, 13:23 ]
Lady....a moze wez lyzeczke i postukaj delikatnie-moze ma juz jakiegos zęba?
Irminko...3 mce ida gorne zęby?oby nam to szybciej poszlo bo ma takie spuchniete ze mam wrazenie ze zaraz wyjdą z buzi jej te dziąsla.....ale ma tak od tygodnia....
-
mama_Dominika
- Gaduła nie do pokonania
- Posty: 545
- Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04
dobra jestem
nie wiem co się ze mną dzieje, każdy dzień jest identyczny, najchętniej nie wstawałabym z łóżka i pewnie tak by się działo gdyby nie Alicja. Wszystkie czynności przy niej wykonuję rutynowo, nie stać mnie nawet na uśmiech.
Mieszkania szukamy dalej i coraz bardziej wątpię że coś znajdziemy. Ceny we Wrocławiu podskoczyły niemiłosiernie. Nie ma kompletnie nic za pieniądze które możemy płacić za wynajem, bo z kupna na razie zrezygnowaliśmy (teściowie rozmyślili się w sprawie kredytu). Szwagierka przechodzi samą siebie i mam wrażenie że to dzięki niej wyszło jak wyszło z kredytem. Siedzę całymi dniami sama w domu, a kiedy popołudniami jest Mariusz to najczęściej płaczę albo śpię. Zmuszam się żeby się rano ubrać, posprzątać czy ugotować obiad. Chociaż i z tym ostatnio coraz gorzej. Nie mogę liczyć na niczyją pomoc.
nie wiem co się ze mną dzieje, każdy dzień jest identyczny, najchętniej nie wstawałabym z łóżka i pewnie tak by się działo gdyby nie Alicja. Wszystkie czynności przy niej wykonuję rutynowo, nie stać mnie nawet na uśmiech.
Mieszkania szukamy dalej i coraz bardziej wątpię że coś znajdziemy. Ceny we Wrocławiu podskoczyły niemiłosiernie. Nie ma kompletnie nic za pieniądze które możemy płacić za wynajem, bo z kupna na razie zrezygnowaliśmy (teściowie rozmyślili się w sprawie kredytu). Szwagierka przechodzi samą siebie i mam wrażenie że to dzięki niej wyszło jak wyszło z kredytem. Siedzę całymi dniami sama w domu, a kiedy popołudniami jest Mariusz to najczęściej płaczę albo śpię. Zmuszam się żeby się rano ubrać, posprzątać czy ugotować obiad. Chociaż i z tym ostatnio coraz gorzej. Nie mogę liczyć na niczyją pomoc.
pamietaj ze masz nas i zawsze mozesz sie tu wykrzyczec na swoja beznadziejną szwagierke i na cały swiat
Ewcik, ja myślę, że to ta pora roku tak nastraja niestety, poczekaj jeszcze z tą deprechą, nie pakuj się w nią, przyjdzie wiosna i świat będzie znów inny i będzie się chciało żyć. Ja też teraz miewam takie dni niestety. Ale mam nadzieję Ewcik, , że u Ciebie to też przejściowe. No już uśmiech na twarz, a olewać możesz, czasami olewanie też się przydaje więc najlepiej olej szwagierkę 
GLIZDUNIA, Maya wącha??? Karol jeszcze nie, ale Ty się nie dziw, bo przecież Maya to nasza przodowniczka, dzięki niej wiemy co nasze dzieciaczki będą niedługo robić
mama_Dominika, masz bardzo dobre założenia i postanowienia i ślicznie wyglądasz
ladybird23, skarpetkowa Milu urocza
A my byliśmy na spacerku, ale jak szybko wyszliśmy tak szybko wróciliśmy, tak u nas wieje, że normalnie wózka pchać nie mogłam, a zimno, że aż strach.
Teraz czekam na koleżankę, bo dziś się jeszcze jedna zapowiedziała w odwiedzinki. O widzisz Ewcik, to jest też dobry sposób na złe dni, koleżanki wpadające na kawkę czy herbatkę. Bo klikanie to jednak nie to samo co wygadanie się tak oko w oko z psiapsiółką. Nie obraźcie się oczywiście, bo z Wami też jest miło i sympatycznie, ale szczerze to wolałabym usiąść przy herbatce i widzieć Was wszystkie
GLIZDUNIA, Maya wącha??? Karol jeszcze nie, ale Ty się nie dziw, bo przecież Maya to nasza przodowniczka, dzięki niej wiemy co nasze dzieciaczki będą niedługo robić
mama_Dominika, masz bardzo dobre założenia i postanowienia i ślicznie wyglądasz
ladybird23, skarpetkowa Milu urocza
A my byliśmy na spacerku, ale jak szybko wyszliśmy tak szybko wróciliśmy, tak u nas wieje, że normalnie wózka pchać nie mogłam, a zimno, że aż strach.
Teraz czekam na koleżankę, bo dziś się jeszcze jedna zapowiedziała w odwiedzinki. O widzisz Ewcik, to jest też dobry sposób na złe dni, koleżanki wpadające na kawkę czy herbatkę. Bo klikanie to jednak nie to samo co wygadanie się tak oko w oko z psiapsiółką. Nie obraźcie się oczywiście, bo z Wami też jest miło i sympatycznie, ale szczerze to wolałabym usiąść przy herbatce i widzieć Was wszystkie
Sikorka, dzięki za pocieszenie. Niestety koleżanki odpadają, bo tu nikogo nie mam, a znajomi z którymi utrzymywałam kontakty przed ciążą wolą wyskoczyć gdzieś wieczorami na piwo niż przyjść do mnie na kawkę, bo podobno nie ma o czym ze mną rozmawiać.......... miałam dwie koleżanki które mnie trzymały w pionie, ale odkąd obrobiły mi nonono z moją szwagierką to wolę się do nich nie odzywać. Wątpliwa przyjemność najpierw się wyżalić a potem słyszeć pretensje.............
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość