kari24, wybaczamy
ja nie wiem dlaczego tak jest... rozumiem: nowa rodzina, nowe obowiązki, może nieco mniej czasu na inne przyjemności, ale człowiek dalej jest taki sam, co?? Zwłaszcza swoich koleżanek nie rozumiem, bo mogę zrozumieć, czemu koledzy sobie odpuścili
Chociaż miałam "przyjaciela" od najmłodszych lat zawsze trzymaliśmy sztamę... Był świadkiem na moim ślubie. A teraz... teraz moje dziecko ma ponad 10 miesięcy a on tylko kilka razy widział je jak linka do fotosika na gg wkleiłam
Co jest, cholera, że tak ludzie się zmieniają