Cześć
Renni- Więc podaje przepis na" zakalca" 5 jajek, półtorej szklanki cukru, 4 szklanki maki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, szklanka mleka, 250 dag margaryny, 2 łyżki kakao, Rozgniatam margarynę z jajkami i cukrem i miksuje długo potem dodoaje makę z proszkiem i mleko i miksuję, nastepnie dziele ciasto na pół jedna połowę wlewam na blachę, a do drugiej dodaje kakao i wlewam na wierzch, w piekarniku ładnie mi wyrosło a jak wyjełam to nonono opadł, moze za króko piekłam
, z tego przepisu dwie blachy te wąskie wychodzą
Elu- nocki juz ok, najgorsze chyba mineło choć widzę, że druga czwórka na horyzoncie więc nie wiadomo jak będzie a apetycik to nie wiem skąd mam ale wysypiam sie więc to nie to, w każdym razie od świąt przytyłam 3 kg i jak to zrzucę
a dajj przepis na ta zebrę
Asiu- albo Ty napisz jak tą zebrę robisz
Edulitko- ja mam prawko ale od paru lat nie jeździłąm i teraz boje się wsiąść a przydałoby się łatwiej by mi było skoczyć gdzieś do sklepu nie mogę się przełamać, po zrobionym prawku jeżdziłam ale krótko więc jeszcze nie zdążyłam wprawy nabrać a potem Daniel ciągle auta zmieniał a ja przez to się bałam i teraz taki ze mnie keirowca, musiałabym chyba kilka jazd sobie wykupić najpierw, wstyd