Awatar użytkownika
czarnulka lbn
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 260
Rejestracja: 16 gru 2007, 01:28

20 lut 2008, 12:59

No nic sie kompletnie nie dzieje. No moi rodzice maja znajomego wujka ginekologa, z którym teraz wszystko konsultują i on stwierdziłże jak dzisiaj sie nic nie zdarzy to mam jutro sie zabierac do szpitala :ico_zly: ja mówię im że to nie bardzo ma sens leżeć jak sie nic nie dzieje ale moi rodzice to takie panikarze że szok. moja mama to juz ze trzy razy dzisiaj dzwoniła i pytała czy czasem nie rodze

[ Dodano: 2008-02-20, 12:00 ]
A jak tam twoje maleństwo? nie pcha sie juz do nas?

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

20 lut 2008, 13:30

czarnulka lbn, pobolewa mnie brzuch, ale nieregularnie i nic silnego. I ta skóra na brzchu tak boli i szczypie, ze zyc nie daje... ledwo co chodzic moge, wlasnie wrocilam ze spaceru z psem i myslalam, ze sie po drodze poryczę... :ico_placzek:

Awatar użytkownika
czarnulka lbn
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 260
Rejestracja: 16 gru 2007, 01:28

20 lut 2008, 13:33

No mi to tak leciutko twardnieje brzuch ale nic poza tym. Skóra to mnie tak nie szczypie, ale jak sie dzidzia wyciąga to ooooojjjjjj. I mam takie ciągnięcie w pachwinie jak chodze. ale z takich porodowych objawów niestety nic. :ico_zly:

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

20 lut 2008, 13:33

czyli idziesz jutro do szpitala?

Awatar użytkownika
czarnulka lbn
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 260
Rejestracja: 16 gru 2007, 01:28

20 lut 2008, 13:34

No może nie pójde ale znając moich rodziców i mojego chłopa to pewnie mnie wyslą bo to takie panikarze sa.

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

20 lut 2008, 13:43

No ale w szpitalu cie moga nie przyjac na oddzial, tylko kaza czekac w domu :-)

Awatar użytkownika
czarnulka lbn
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 260
Rejestracja: 16 gru 2007, 01:28

20 lut 2008, 14:10

No ale to wszystko po znajomosci więc sądze że przyjmą tak jak było przy pierwszym porodzie. Tez sie kompletnie nic nie działao ale tak dla spokojności rodzice mnie połozyli i trzy dni leżałam bez sensu w szpitalu. mam nadzieje że teraz tak nie bedzie

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

20 lut 2008, 14:27

To po znajomości moze powiedz lekarzowi, zeby nie sluchal rodzicow i ze wolisz zaczekac w domu. :-D No ja bym wolala, :-) nigdy nie bylam w szpitalu i boje sie tego troche... :ico_szoking:

Awatar użytkownika
czarnulka lbn
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 260
Rejestracja: 16 gru 2007, 01:28

20 lut 2008, 19:04

Ja to chyba zaczne jak Żona :-D nic sie nie dzieje. a jak twoje samopoczucie Anuszka?

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

20 lut 2008, 20:42

MOje dziś kijowo, mąż mówi, ze chyba blisko, a ja sama nie wiem... bardzo mnie boli krzyż i podbrzusze... ale pewnie zaraz minie, jak zawsze.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość