podziwiam i trzymam kciuki by wszystko poróciło do normy



a jak sytuacja z mężem
hihi! Logika podpowiada,że jak nie chce jeść to nie głodny. Ale... jak Zuzia za krótko ssie to mi się wydaje,że ona i tak sobie nie pojadła. A po zupce i tak daję cyca,żeby sprawdzć,ćzy może jeszcze coś wciągnie. Więc wiem,że się denerwujesz, zwłaszcza,że on wogóle nie chce jeść.zobaczył, że Zuzia starsza o przeszło miesiąc waży tyle samo co on i wpadł w kompleksy
też tak myślałam i nie zmuszałam go, ale jak ta waga staneła to zaczełam mu wpychać. Przed spacerem odstawił istny cyrk aż moja mam była przerażona. Prężył się i wyginał dosłownie w C do tyłu ale jadł co chwila czyli musi być głodny. Tyle że w trakcie karmienia musiałam spacerować, a on wisiał na cycu niemalże pionowo i wygięty do tyłu.Logika podpowiada,że jak nie chce jeść to nie głodny.
niewesoło, choć chwilowo ogłosiliśmy rozejm. Za dużo się tego między nami nazbierało.a jak sytuacja z mężem
ale akrobacje! Kurczę,a może włąśnie masz jakiś kryzys laktacyjny jak pisałamadziorka hihi,Tyle że w trakcie karmienia musiałam spacerować, a on wisiał na cycu niemalże pionowo i wygięty do tyłu
odciągałam i dawałam z butelki i nawet sztuczne próbowałam i efekt za każdym razem jest ten sam - 5 łyków i wrzask! Jedyne co to dziś po kąpieli też nie chciał cyca i butli ze sztucznym ale po 15 min się uspokoił i skończył to sztuczne. Mleka ma na pewno wystarczająco, bo odciągam ok 200 ml na każdy posiłek kiedy nie chce jeść, a on płacze jak jeszcze pierś jest pełna. No i największa zagadka, że to mu się zdarza tylko 2-3 razy na dzień. W nocy je idealnie z piersi i w obiad to samo. Choć bardzo słabo i długo ssie. No i tak jakby nie chwytał brodawki. Jak nie trzymam to mu wypada. Największy kryzys jest przed spacerem i po kąpieli. Ja już nie wiem czy to nie jakaś jego fanaberia po prostu. Ale on się pręży i wrzeszczy jakby go coś na prawdę potwornie bolało. Poobserwuję go jeszcze. Zobaczę jak to będzie dalej. Czy nadal to będą te same pory. Przejdę na dietę lekkostrawną. W poniedziałek wraca nasza pediatra. Zobaczymy.kilolek, a powiedz mi jak odciagniesz i dasz mu z butelki to je???
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość