witajcie
Przaszam naprawdę wczoraj już nie miałam siły,bo jak tylko wrócilśmy do domu to musiałam wstawić pranie,opożądzić dzieciaki do spania

szał ciał

Tym bardziej,ze jeszcze wczoraj byłam na kursie
A teraz żeby było śmiesznie jesteśmy u teściów i usiadłam na kompa mojej szwagierki

A ogólnie śpimy u mojej mamci,bo jutro do pracy!
A ja dziś miałam po pracy tak zwariowany dzień,a właściwie stracone popołudnie,bo byłam umówiona do lekarza na badania lekarskie na prawko na godz.16 i się tak wkurzyłam bo jak zaszłam to się okazało ze nie ma pana doktora i bedzie koło 17.Później tez nie dojechał,bo coś mu wypadło i tak na marginesie wogóle się niestawił ,tylko przekazał wszystko lekarce,która była już od 13,aaaaa szkoda gadać-brak słów

nasza kochana słóżba zdrowia,a jak wiara przeklikanała.W końcu wszystko załatwiłam i nawet zdążyłam oddać zaświadczenie do L.
Becia-ładnie to si ę tam tobie porobiło,tak jest jak męża wpuszczasz zadko-a komin trzeba czyścić,ha,ha(tylko siie nie obraś,wiesz że żartuję)Bidulko,ale ja trzymam kciuki i wieżę że bedzie wszystko dobrze
SESIBEL-GRATULACJE,GRATULACJE,ALE RADOCHA

Ale masz zdąlnego mężusia,hi hi I miał nawet taki szablon na chłopca-brawa dla niego
Aguś-przaszam że się nie stawiłam pani magister juz sie poprawię
Gozdzik-trzymam kcciuki za Juli,a może to od ząbków??
Już więcej nie pamietam za co przaszam

Jeszcze nad uchem mi tu jęczy Maks,bo chce sobie pograć,to narazinek do jutyrka
