no to powiem wam dziewczyny że my z mężem trzy dni pod rząd stosowaliśmy przytulanki.dzisiaj jednak dam sobie spokój mimo że do owulacji coraz bliżej,mam zbyt kiepski humor na cokolwiek. a bez dobrego humoru nie ma dobrej zabawy no i satysfakcji oczywiście.
Alka mamaGabi:), i jak wieczorek??? Izunia byly przytulanki??? Kwiatunio brawa za prytulanki :)
u mnie nic ciekawego bez zmian brak seksu brak ochoty u nas klotnie i nonono moze jak przyjdzie ta wiosna lepiej bedzie :)
U nas ostatnio też nic Bo mężusia nie ma.Ale przyjeżdża 24,to będziemy szaleć tydzień czasu bo na tyle przyjeżdża.Ostatnio też był na tydzień i było uuuuuuuuuuuuuuuufffffffffffffffffffffffffff gorąco.Strasznie za nim tęsknię i jeszcze troszkę i nie będziemy się musieli już rozstawać.
Mój mąż sie wczoraj zarzekał że na pewno nic nie będziemy robić bo mi się owulacja zbliża, a my sie nie zabezpieczamy. No a jednak dwa razy udało mi się go "dorwac"