mikkado1, ja miałam takie i bez ciąży W sumie ani teraz,ani w ciąży z Zuzią nie miałam specjalnych zachciewajek,ale kiszoną kapustę też przerabiałam.Teraz mam dietę i najbardziej mnie ciągnie do McDonalda,ach,tak wgryźć się w soczystego hamburgera.
Zulcia, ja też mam czasem chęć na McDonalda, ale ze zdrowego rozsadku staram się go unikać. Ostatnio nauczyłam się robić pizzę i teraz jak mi się zachce coś z fast-foodu to sobie sama robię mikkado1, kapusta jak najberdziej, ale najbardziej chce mi się ciągle śledzi po kaszubsku i zimnych nóżek
ja śledzi w ogóle nie lubię,a co powiecie na sałatkę grecką i kluski śląskie z sosem pieczarkowym? dobrze że mojego męża nie bylo bo pewnie miałby zwrot wczorajszej kolacji