ZDAŁAAAAAAAAAAAAAAM!!!!!!!!!!!!!!!!!! PRAWKO DO ODBIORU Z A3 TYGODNIE!!!!
Normalnie tak się cieszę od wczoraj że szok!!!!!!
Przepraszam że wczoraj już nic nie na imieninkach i późno wróciłam, wydzwoniłam chyba 3/4 swojego abonamentu do znajomych z tej radości hihi
No więc tak- zdawały 3 grupy pięcioosobowe (3 różnych egzaminatorów) na 15.30 i z tych 3 grup zdały tylko 3 osoby

Tam można było zawału dostać

Z mojej grupy poszła pierwsza osoba oblała łuk, druga osoba oblała łuk, trzecia os. pojechała na miasto wróciła za 5 minut, więc sobie myślę cholercia nie za ciekawie. Czwarta osoba pojechała na miasto i wróciła po15 minutach oblana. No i nadeszła moja kolej byłam ostatnia w mojej grupie. Na placyku poszło mi ok- sprawdzanie pod maską, światełka, łuk i ręczny bez problemu, a potem tak mi się nogi trzęsły

i mówię chłopu "że nogi mi się trzęsą jak nigdy w życiu" a on na to " że jak bym poszła do Tańca z Gwiazdami to Czarna Mamba by mnie za to ukarała". Po takim tekście pomyślałam sobie nie jest źle. No i faktycznie po 5 minutach jazdy już się facet wyluzował i pogadaliśmy o tym i owantym, a czas leciał i jeździłam może z 25 minut (prawidłowo 40) chyba uznał ze dobrze mi idzie

. I jak usłyszałam że wracamy na ośrodek to aż łzy w oczach miałam że wszystko się udało

Tak bardzo się cieszę że w końcu będę sobie samodzielnie jeździć mam auto do dyspozycji więc będę szaleć
Mam nadzieję ze nie zanudziałam Was opisem

ale to wszystko emocje
