i ja sie mooocno zastanawiam nad spiralka.... ale po drugim dziecku,bo przeciez nie ebde zdejmowala wkladki po roku...a gdzies tak za rok planujemy rozpoczac staranka...
ale poki co jestem bardziej na tak... tylko sie boje wlasnie tego dyskomfortu czy bolu podczas stosunku....
bo jesli sie okaze ze w pozycjach ktorych odczowam najwieksza przyjemnsoc boli to lipa... czy jest jakas norma?? kiedy bardziej boli
?? doswiadczone kobitki poradzcie...
no i jest jeszcze sprawa tamponow..tragedia ze nie za bardzo mozna uzywac...ja z podpaskami chyba sie potne