Frydza no są takie syropy. to jet syrop na zwiększenie łaknienia, bo ja ostatnio wogóle nie mogłam jeść, no i widac ten syrop na mnie dziął bo teraz chodze i szperam po szufladach wyszukując czegoś co zaspokoi moje zachcianki. Wczoraj np. jadłam wieczorem chipsy i prze4gryzałam je ciastkami z czekoladą, jak baba w ciąży normalnie
Ech napislam takiego posta i wcielo 
Wiec w skrocie juz teraz.....
Tesciowie jak pisala Alinka padly tak ostre slowa ze hohoh ...wykasowalam siebie i P z naszej klasy zeby tesciowie nie widzieli zdjecia Marcinka.....zablokowalismy siostre P .....
Tesciu mowi do mnie ze nie wyrozni dzieci i wnukow czyli cytuje " Majki (corka Anki) i ten ( chodzilo mu o Marcinka )
"
A tesciowa darla sie do mnie ze bog mnie skarze za to ze jej zabraniam widywac wnuka...co nigdy nie mialo miejsca od lutego sama wnuka nie widzila i nie dzwonila.
P sie wkurzyl powiedzial co mysli o rodzicach jacy sa i wogole jak mnie traktowali w ciazy i jak Marcinek byl juz na swiecie ...to na drugi dzien zadzwonili ze P ma w ciagu 30 dni wymeldowac sie od nich z domu ( bo caly czas jesttam zameldowany ) hahha mysleli ze cios nam zadadza hehehe P zadzwonil i powiedzial prosze bardzo zrobcie to ale nasze drogi rozejda sie na zawsze....czekamy na ich ruch jest to takie przykre....
A tesciowej nie wybacze za to co darla sie do mnie ....zarzucala mi to co nie prawda ...
Mojej mamie w glowie sie to nie miesci jacy z nich rodzice
Tyle slow wypowiedzianych ....tyle nienawisci ...
Trudno wiele lez wyplakalam i widze ze P tez cierpi stara sie byc twrady ale to jego rodzice....
Wszystko jest takie trudne....mamy nadzieje przetrwac to .....plus jest tylko taki ze bardzo nas to zblizylo
ale nie chcialam zeby było to takim kosztem.
Boli tak bardzo boli to co sie stalo
Przepraszam ale jest mi lzej ze sie wam wygadalam ...dziekuje ze jestescie
[ Dodano: 2008-04-19, 18:45 ]
Asiu ciesze sie ze to nic powaznego ...i jedz kochana na zdrowie ci
Wiec w skrocie juz teraz.....
Tesciowie jak pisala Alinka padly tak ostre slowa ze hohoh ...wykasowalam siebie i P z naszej klasy zeby tesciowie nie widzieli zdjecia Marcinka.....zablokowalismy siostre P .....
Tesciu mowi do mnie ze nie wyrozni dzieci i wnukow czyli cytuje " Majki (corka Anki) i ten ( chodzilo mu o Marcinka )
"A tesciowa darla sie do mnie ze bog mnie skarze za to ze jej zabraniam widywac wnuka...co nigdy nie mialo miejsca od lutego sama wnuka nie widzila i nie dzwonila.
P sie wkurzyl powiedzial co mysli o rodzicach jacy sa i wogole jak mnie traktowali w ciazy i jak Marcinek byl juz na swiecie ...to na drugi dzien zadzwonili ze P ma w ciagu 30 dni wymeldowac sie od nich z domu ( bo caly czas jesttam zameldowany ) hahha mysleli ze cios nam zadadza hehehe P zadzwonil i powiedzial prosze bardzo zrobcie to ale nasze drogi rozejda sie na zawsze....czekamy na ich ruch
jest to takie przykre....A tesciowej nie wybacze za to co darla sie do mnie ....zarzucala mi to co nie prawda ...
Mojej mamie w glowie sie to nie miesci jacy z nich rodzice
Tyle slow wypowiedzianych ....tyle nienawisci
...Trudno wiele lez wyplakalam i widze ze P tez cierpi stara sie byc twrady ale to jego rodzice....
Wszystko jest takie trudne....mamy nadzieje przetrwac to .....plus jest tylko taki ze bardzo nas to zblizylo
ale nie chcialam zeby było to takim kosztem. Boli tak bardzo boli to co sie stalo
Przepraszam ale jest mi lzej ze sie wam wygadalam ...dziekuje ze jestescie
[ Dodano: 2008-04-19, 18:45 ]
Asiu ciesze sie ze to nic powaznego ...i jedz kochana na zdrowie ci
Magda no mi się w głowie nie mieści, ze rodzice kazali P. się wymeldować 
Matko jaka trudna sytuacja, szczerze Ci współczuję! Wspierajcie się nawzajem z męzem, jesteście jednością. Nie wiem kochana co Ci powiedzieć... Teściówka jakaś pomieszana, jak ona moze mówić rzeczy jakie nie miały miejsca?? Okropna sytuacja. Z czasem myślę, ze jakoś opadną emocje i będzie inaczej. Nie mówię, ze będzie dobrze, ale napewno się wszystko uspokoi... Bądź dzielna i tzrymaj się!
Wróciłam z foto-lab. zamówiłąm zdjęcia. Nie wiem jak u mnie to wychodzi, ale mniej niz 100 odbitek nie udaje się zamówić. No fakt, były zdjęcia ze Chrztu, kazdemu trzba dać po fotce.
Zamówiłam tez te przeróbki ciekawe jak wyszło
Wańka jak zasnęła drugi raz, to śpi dotychczas Pewno pójdzie spać o 22 albo później Lecę, moze się budzi?
Matko jaka trudna sytuacja, szczerze Ci współczuję! Wspierajcie się nawzajem z męzem, jesteście jednością. Nie wiem kochana co Ci powiedzieć... Teściówka jakaś pomieszana, jak ona moze mówić rzeczy jakie nie miały miejsca?? Okropna sytuacja. Z czasem myślę, ze jakoś opadną emocje i będzie inaczej. Nie mówię, ze będzie dobrze, ale napewno się wszystko uspokoi... Bądź dzielna i tzrymaj się!Wróciłam z foto-lab. zamówiłąm zdjęcia. Nie wiem jak u mnie to wychodzi, ale mniej niz 100 odbitek nie udaje się zamówić. No fakt, były zdjęcia ze Chrztu, kazdemu trzba dać po fotce.
Zamówiłam tez te przeróbki ciekawe jak wyszło
Wańka jak zasnęła drugi raz, to śpi dotychczas
Pewno pójdzie spać o 22 albo później Lecę, moze się budzi?
MADZIU TRZYMAJ SIE DZIELNIE nie bedziecie utrzymowac kontaktow i bedziesz miec swiety spokoj 
Dobrywieczór ,melduję sie że żyje .Poczytałam was i szybko odpisuję bo boję sie ze zapomnę
Frydzia ja barrrdzooo boję sie dędysty i nie pamiętam kiedy ostatnio byłam
ale narazie nic nie boli i z tego co pamiętam to wybielic by się przydało bo paliłam no i koronki na które aktualnie mnie niestac
Kamilko wspólczuję kłótni z siostrą ja ze swoją jestem bardzo zrzyta ale z drugą niestety nie mam tak dobrych kontaktów .
Alineczko ale się uśmiałam tą kupką przypomniałam sobie podobną sytuację z Wiki ja na kibeklku a ona coś cicho patrzę a ta w koszu jest oczywiście , bawi się zurzytymi papokami.
Madziorka wózeczek fajniutki mam nadzieję że w krótce wypróbujesz na sklepie
a co do zdięc to ja nie wiem jak zrobiłaś tą czadową sesję proszę pokierujcie nieuka jak to zrobic .Ja też chcę
Asiula szkoda że nie wymyslono syropu na brak apetytu codziennie obiecuję sobie że weznę się za siebie i na tym się kończy I dobrze ze skończyło się na strachu ale dałaś mi do myślenia ,ja też muszę się wybrac do internisty ,bo od tego czasu co miałam tą ropną anginę to miesiąc dobrze było , nawet nie cały i zaczeło mnie ucho bolec bagatelizowałam , i teraz jak bym wodę miałam w uszach i kaszel się pojawił 
sama nie wiem co tak chwytam 
Madziu wspólczuję , naprawdę kichaj ich i tyle masz mamę wspaniała która napewno zastąpi Marcinkowi nie jedną babcie ale tysiąc.
Teraz wam powiem co umnie \
A więc mam zrobiona kuchnie ach jak się cieszę jeszcze tylko podłoga i mogę wnosi mebelki
pozatym mamy nowy komputer i jesteśmy lżejsi o jakieś 3000 ale to za wszystko kuchnia i i komp bez mebelków , narazie będa stare . Z M mamy wzloty i upadki ale jak narazie to jestem szczęśliwa na jak długo sama niewiem, kobieta zmienną jest
Caly tydzień sprzątanko ale do was napewno zajrzę nie wiem czy pisałam Kludia bierze zastrzyki ale już jutro 2 ostatnie
Wikunia dalej kaszelek
lekki ale chyba w poniedzialek zrobię taką kontrol tak na wszelki wypadek sama nie wiem co mam zrobic
Acha brawa za pierwszego Lelkowego zębola no no no
no i Wikunia piątkę już ma
U nas narazie tylko trzy ale cosik widzę że dwujka gurna chce ale nie może się przebic
Kamilko fajnie się masz że Tomuś taki towarzyski moja Wikunia to taki mamin cycuś
Frydzia ja barrrdzooo boję sie dędysty i nie pamiętam kiedy ostatnio byłam
ale narazie nic nie boli i z tego co pamiętam to wybielic by się przydało bo paliłam no i koronki na które aktualnie mnie niestacKamilko wspólczuję kłótni z siostrą ja ze swoją jestem bardzo zrzyta ale z drugą niestety nie mam tak dobrych kontaktów .
Alineczko ale się uśmiałam tą kupką przypomniałam sobie podobną sytuację z Wiki ja na kibeklku a ona coś cicho patrzę a ta w koszu jest oczywiście , bawi się zurzytymi papokami.
Madziorka wózeczek fajniutki mam nadzieję że w krótce wypróbujesz na sklepie
a co do zdięc to ja nie wiem jak zrobiłaś tą czadową sesję
proszę pokierujcie nieuka jak to zrobic .Ja też chcę Asiula szkoda że nie wymyslono syropu na brak apetytu codziennie obiecuję sobie że weznę się za siebie i na tym się kończy
I dobrze ze skończyło się na strachu ale dałaś mi do myślenia ,ja też muszę się wybrac do internisty ,bo od tego czasu co miałam tą ropną anginę to miesiąc dobrze było , nawet nie cały i zaczeło mnie ucho bolec bagatelizowałam , i teraz jak bym wodę miałam w uszach i kaszel się pojawił sama nie wiem co tak chwytam Madziu wspólczuję , naprawdę kichaj ich i tyle masz mamę wspaniała która napewno zastąpi Marcinkowi nie jedną babcie ale tysiąc.
Teraz wam powiem co umnie \
A więc mam zrobiona kuchnie ach jak się cieszę jeszcze tylko podłoga i mogę wnosi mebelki
pozatym mamy nowy komputer i jesteśmy lżejsi o jakieś 3000 ale to za wszystko kuchnia i i komp bez mebelków , narazie będa stare . Z M mamy wzloty i upadki ale jak narazie to jestem szczęśliwa na jak długo sama niewiem, kobieta zmienną jest
Caly tydzień sprzątanko ale do was napewno zajrzę nie wiem czy pisałam Kludia bierze zastrzyki ale już jutro 2 ostatnie
Wikunia dalej kaszeleklekki ale chyba w poniedzialek zrobię taką kontrol tak na wszelki wypadek sama nie wiem co mam zrobic
Acha brawa za pierwszego Lelkowego zębola no no no
no i Wikunia piątkę już ma
U nas narazie tylko trzy ale cosik widzę że dwujka gurna chce ale nie może się przebic
Kamilko fajnie się masz że Tomuś taki towarzyski moja Wikunia to taki mamin cycuś
Witam 
EDYTKO to stronka gdzie mozesz zrobic te fotki http://en.photofun.od.ua/ ,wybierz sobie jakies tlo i wgraj fotke i zrobione 
,i oby Wikuli kaszelek przeszedl
EDYTKO to stronka gdzie mozesz zrobic te fotki http://en.photofun.od.ua/ ,wybierz sobie jakies tlo i wgraj fotke i zrobione wazne ze zrobione i jestes zadowolonaA więc mam zrobiona kuchnie ach jak się cieszę jeszcze tylko podłoga i mogę wnosi mebelki
pozatym mamy nowy komputer i jesteśmy lżejsi o jakieś 3000
,i oby Wikuli kaszelek przeszedl A co tu takie pustki ??
Kurcze jak ja nie mam czasu na TT to tu po 30-40 postów dziennie klikacie, a jak mam, to raptem 4 posty, to niesprawiedliwe
Edytko gratuluję kuchni człowiek się inaczej odrazu czuje kiedy kończą się wszystkie remonty i przeróbki.
Niech Wikusia zdrowieje
A my leniuchujemy. Jade dzis tylko po zdjęcia. mam ochotę balkon zrobic, ale w niedzielę..nie mam odwagi
Dziunia się śmieje od rana , teraz siedzi w łózeczku i właśnie kończy wyciąganie mokrych chusteczek z pojemnika a niech wyciąga, w końcu dziecko musi trochę popsocić w swoim zyciu
Kurcze jak ja nie mam czasu na TT to tu po 30-40 postów dziennie klikacie, a jak mam, to raptem 4 posty, to niesprawiedliwe
Edytko gratuluję kuchni
człowiek się inaczej odrazu czuje kiedy kończą się wszystkie remonty i przeróbki.Niech Wikusia zdrowieje
A my leniuchujemy. Jade dzis tylko po zdjęcia. mam ochotę balkon zrobic, ale w niedzielę..nie mam odwagi
Dziunia się śmieje od rana , teraz siedzi w łózeczku i właśnie kończy wyciąganie mokrych chusteczek z pojemnika
a niech wyciąga, w końcu dziecko musi trochę popsocić w swoim zyciu Witam
Dzisiaj juz lepiej..jest spokoj i tyle A szczerze to mi ich szkoda...bo napewno sami cierpia tylko twardzieli udaja
Edytko podaje linka do stronki z tymi zdjeciami http://www.photofun.od.ua/
U mnie chlopaki ucinaja sobie drzemke mamusia umyla podloge ...wczoraj sprzatalam ale dzisiaj jakas zachlapana
Potem spacerek po parku i moze jakies lody i do domku leniuchowac
Dzisiaj juz lepiej..jest spokoj i tyle
A szczerze to mi ich szkoda...bo napewno sami cierpia tylko twardzieli udaja Edytko podaje linka do stronki z tymi zdjeciami http://www.photofun.od.ua/
U mnie chlopaki ucinaja sobie drzemke mamusia umyla podloge ...wczoraj sprzatalam ale dzisiaj jakas zachlapana
Potem spacerek po parku i moze jakies lody i do domku leniuchowac
hihi Alinko w weekend zawsze pustki coz zrobicKurcze jak ja nie mam czasu na TT to tu po 30-40 postów dziennie klikacie, a jak mam, to raptem 4 posty, to niesprawiedliwe
wyciaganie chusteczek to ulubiona zabawa rowniez Wikuni u nas pada deszcz wrrrrrrrr ale popoludniu jedziemy do mojego braciszkaPotem spacerek po parku i moze jakies lody i do domku leniuchowac
wytarmosze dzidziolka 
Wrócilismy.
Imprezka była świetna. Faceci strasznie się spili. Jarek w nocy wstał i mówi do mnie, ze idzie spac na balkon, bo mu gorąco
Dobrze, ze przynajmniej sie nie upierał jak mu po głowie popukałam i kazałam do łóżka wracać. rano oczywiście nie pamiętał nic.
Nasze kłótnie niby zakończone, ale dalej cos w powietrzu wisi. Zwłaszcza z siostrą. Ech sie narobiło. Ale minie i będzie dobrze. Zawsze jest.
Widze laski, ze szalejecie z foteczkami. No to i ja sie pobawię w wolnej chwili. Tylko Alinko daj zanć czy się ładnie wywołały.
My dzis jeszcze byłyśmy z mamą i Tomciem w parku i piekne zdjęcia porobiliśmy. Jutro może powgrywam to cos wam zapodam.
Madzia ale kiszka z tymi twoimi teściami. Szkoda rodziny, no ale nic na siłę przecież. Trzymaj się. A nam możesz się zawsze wypłakać. Tym bardziej, jak ma Ci to pomóc.
Edyta gratuluje nowej kuchni. Fajnie tak sobie coś wyremontować. U mnie właśnie tylko kuchnia została do zrobienia i będzie ładnie. No ale na razie kasy brak. Mamy dużo wydatków. Kuchnia więc musi zaczekać. A ja juz mam takie plany, marzenia...
Asiu zdrowie najważniejsze także cieszę się, że masz dobre wieści.
Imprezka była świetna. Faceci strasznie się spili. Jarek w nocy wstał i mówi do mnie, ze idzie spac na balkon, bo mu gorąco
Dobrze, ze przynajmniej sie nie upierał jak mu po głowie popukałam i kazałam do łóżka wracać. rano oczywiście nie pamiętał nic. Nasze kłótnie niby zakończone, ale dalej cos w powietrzu wisi. Zwłaszcza z siostrą. Ech sie narobiło. Ale minie i będzie dobrze. Zawsze jest.
Widze laski, ze szalejecie z foteczkami. No to i ja sie pobawię w wolnej chwili. Tylko Alinko daj zanć czy się ładnie wywołały.
My dzis jeszcze byłyśmy z mamą i Tomciem w parku i piekne zdjęcia porobiliśmy. Jutro może powgrywam to cos wam zapodam.
Madzia ale kiszka z tymi twoimi teściami. Szkoda rodziny, no ale nic na siłę przecież. Trzymaj się. A nam możesz się zawsze wypłakać. Tym bardziej, jak ma Ci to pomóc.
Edyta gratuluje nowej kuchni. Fajnie tak sobie coś wyremontować. U mnie właśnie tylko kuchnia została do zrobienia i będzie ładnie. No ale na razie kasy brak. Mamy dużo wydatków. Kuchnia więc musi zaczekać. A ja juz mam takie plany, marzenia...
Asiu zdrowie najważniejsze także cieszę się, że masz dobre wieści.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość