powiedz, że ściemniasz... przecież aż takim wrednym nie można być
no niestety mozna

Twoja tesciowa tez bajkopisarka,najgorzej,ze te typy same sobie cos wymysla,uwierza i potem dzieje im sie straszna krzywda jak nie jest tak jak sobie w tych chorych glowach poukladaly
Koleczko-wszelkiej pomyslnosci z okazji imieninek i udanej imprezy!!!A z tym gnajacym czasem masz 100 % racji,bo ja milam dwie bardzo male siostry a teraz jedna ma 24 lata a druga 26 z hakiem,a pamietam jak dzis jak odprowadzalam je do przedszkola.kiedy one mi urosly?
Syla-to tez mialas przezycia, Boze naprawde te nasze dzieciaki to zywe sreberka i non stop moga cos spsocic.Nikt nie jest w stanie w100 % przypilnowac,zeby takie upadki sie nie zdarzaly.Na pewnio wszystko jest oki,ale rozumiem,ze sie przestraszylas.Ucaluj tego malego rozbojnika i powiedz,ze ma Ci juz takich numerow nie wywijac.
caro-ja najchetniej bym jej nie wybyczyla.ale to ciagle mama mojego meza,a mamy sie nie wybiera i nawet jak jest podla to sie ja kocha-niestety.(tzn kocha ja moj maz-bo ja mam w sobie takiego agresora,ze jak nas odwiedza to w kuchni moje garnki taka lacine musza wysluchac na jej temat,no bo inaczej peklabym ze zlosci albo bym ja zabila)
Na szczescie moja gnebicielka wyjechala daleko na pogrzeb(ona uwielbia takie imprezy

)i mamy swiety spokoj.Nie ma co 5 minut telefonu do meza,ze on musi to czy tamto dla nich zrobic.Mamy czas dla siebie,wlasnie nakupilismy troche roslinek do zasadzenia w ogrodku i bedziemy sie bawic w ogrodnikow.Zobaczymy co nam z tego wyjdzie.Zycze Wam milego weekendu.
[ Dodano: 2008-04-19, 13:37 ]
Kurcze jak ja bym chciała,żeby już było lato...
a jak ja! Pamietam ,ze rok temu chodzila z ogromnym brzuchem,bylo goraco i mialam krotki rekaw a teraz moje dziecko ciagle w zimowej kurtce na spacerze bo jest taki przerazliwie zimny wiatr
