no tak nakarmic z piersi to nie nakarmi Ale ja mam obawy, ze m. mógłby faktycznie płaczu dzidzi nie usłyszec, bo ma wadę słuchu, ale juz mu zapowiedziałam, że jak będzie trzeba to ja juz go zbudzęNOWA, ja się boję, że Ł to nawet dwugodzinny płacz maluszka nie obudzi A z drugiej strony to i tak go w razie potrzeby nie nakarmi, więc większość pracy na nas spadnie. Ale wtedy przynajmniej domem będzie musiał się zająć
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Sherriwette, TonieAnend i 1 gość