Hej
My juz na nogach, wstałam wcześniej, bo mielismy jechac z psem na ściagnięcie szwów (chcieliśmy przed pracą m.), niestety babka ma zabiegi i dopiero po 11 można więc pojadę sama, mam nadzieję, ze dam radę to psisko w razie czego utrzymac
(ma tylko 2 szwy).
Poza tym jakoś mnie brzuszek boli
to chyba jakieś problemy żąłądkowe, wczoraj wieczorem byliśmy w mieście (kupiłam śliczne drewniane doniczki, będę tzn. moja mama będzie mi sadzic kwiatki na parapety) i wyciągłam m. na kebab i to chyba po nim tak źle się czuję. Mam nadzieję, że przejdzie
A i dziś planuje lenistwo z racji tego, że pogoda cudna
A co tam u Was słychac? Niektóre
to mają juz spore zaległości w tt, mam na myśli
Spinkę i Martę, odezwijcie się dzwiewczyny , chyba jeszcze nie rodzicie
[ Dodano: 2008-04-25, 09:05 ]
kasiulinka, domek wypucowany, to dzisiaj masz luzik
Tuska, no i doczekałaś się
niestety często to wina "naszej" poczty, ja tez juz czekam tydzień na paczkę
lulu_, współczuję choróbska
, oby jak najszybciej sobie poszło.
janoszka, napisz, co ciekawego było na tych cwiczeniach, bo ciekawa jestem
siunia, z tym kroczem, to wiem tyle ile nam mówili na SzR, a jak to będzie wygladac w praktyce, to pewnie juz niedługo się przekonam
A z tymi mięśniami, to chodzi Ci pewnie o mieśnie Kegla?czytałam nie raz o tym, a cwicze je, jak sobie przypomnę