Witamy
Nocka niezła 21.30 - 7.00. Tylko w nocy coś się Zuzi przyśniło, bo obudziła się z płaczem, ale położyłam ją na boczku, poglaskałam i spała już do rana.
urmajo, super, że synuś już lepiej się czuje
gozdzik, biedna Julcia
niestety, musi to przejść. Zuzia tez miała taki okres, ze w miesiąc jej 5 zebów szło, do tego jeszcze choroba - masakra.
Moja córcia właśnie nauczyła się wchodzić na kanapę... nie wiem jak na to robi, ledwo nauczyła się prosto stac a juz sie gramoli na wyżyny
już wolę chyba grzebanie w szafkach kuchennych, tam przynajmniej nie spadnie
Piękna u nas pogoda, zaraz wyrzucę sobie pościel. I może jakieś pranko...