czesc! wczoraj bylismy na wizycie u urologa,czekalismy troszke i kewinek rozbawia cala przychodnie,byl rozweselajaca dusza przychodni

hihi pielegniarki zczepial,piszczal do nich ,mowiil,jedna z nim porozmawiala sobie hihi i bylo duzo smiechu,powiedzial ze jej nie powie jak ma na imie,ze moze jutro hehe,pielegniarka pytala co ma na bluzeczce a mial pajacyka noody i on mowi pana doktora mam hehehe
pozniej zaczepial matke dziecka co tez czekali pytal sie jej -kuku!widzisz mnie?i sie przechylal za sciane hehe i tak pare razy,poznie mowil do pani w recepcji -pani doktor!nie umiem tego tak tu odtworzyc hihi ale bylo prze zabawnie,pozniej wyszedl od wujka doktora tatus z synkiem i kewinek pyta-kto to?pan?to mu odpowiadam tak pan.pyta dalej -jaki pan?-hahah a moja mama mowi-duzy!a kewinek pyta-niedobry pan?a moja mama-dobry!a kewinek-dlaczego dobry?-a mama -bo taki sie urodzil dobry!i teraz tekst miesiaca-kewinek pyta-(i to wszystko tak glosno,wszyscy slysza)a gryzie ten pan?i wszyscy w smiech hehehe-mama mowi niee gryzie!a kewinek -a jakie ma zeby,a mama mowi -male.i tak bym mogla pisac i pisac hehehepozniej wolal za paniami-pani doktor
[ Dodano: 2008-04-26, 11:03 ]
przyszla nasza kolej wizyty i wyobrazcie sobie bidus tak zrazony zastrzykami tym razem bal sie wejsc do doktora mimo ze to inne miejsce gdzie nic mu sie nie dzialo.wzielam go na rekach ,on plakal biedny wystraszony w pokoju byl problem sciagnac mu psodnie,przyszla jego ulubiona pani ktora zaczepial najwiecej,wziela go na rece i ja go szybciutko musialam rozebrac,ciezko bylo to szybko zrobic bo kopal i mial pasek w spodniach,ale udalo sie i jak dr zaczal badac to by juz spokoj i wyobrazcie sobie jest wszysciutenko na swoim miejscu i stulejka tez jest juz super rozciagnieta,wiec nie rozmawialismy o zadnej operacji jupppi juppi!!!strasznie sie ucieszylam,ale poiedzial tak ze to ze teraz jest ok to nie znaczy ze za jakis czas sie to nie zmieni,moze sie wogole juz nie zmienic,ale kontrolowac trzeba i w pazdzierniku mamy pojsc do kontroli
pozniej mowil ze tez sie tak zdaza ze 4ro latek wczesniej mial wszystko ok a w wieku 4rech lat nazwal to jakas nazwa ze robi sie cos takiego ze nagle dwa jaderka uciekaja i w wieku 7miu lat tez tak sie zdaza i niestety deniskowi tak sie stalo
[ Dodano: 2008-04-26, 11:04 ]
teraz z nim bede musiala tam isc i znowu zzra mnie nerwy by tylko operacji nie musial miec,no jak jeden dobrze to drugi teraz zle
[ Dodano: 2008-04-26, 11:07 ]
mowie wam jak mnie cwzoraj juz przed wizyta u lekarza glowa strasznie rozbolala,poprostu

pozniej u mamy lealam i dzymalam 2godzinki i same lzy mi lecialy z tego bolu,jarusiek przyjecal po nas ,kazda dziura po jakiej przejechalismy byla koszmarem dla mojej glowy,wzielam dwa apapay i na sam wieczor pomogly,przeszlo mi wszystko,swietowalismy imieninki jaruska i poszlismy spac nawet nie wiem moze kolo 3 hehe
teraz pojechal z kewinkiem do wulkanizatora ,przy okazji z kolem od rowerka tam zrobia a ja musze sie isc w koncu ubrac i pozniej zakupki,a jutro idziemy na urodzinki kuzyna chlopakow

trzeba mu cos fajnego dzisk upic oki trzymajcie sie milego i ciekawego weekendu
[ Dodano: 2008-04-26, 11:08 ]
hehe tak teraz patrze ,ze dawno tyle nie napisalam,ale ju na mnie czas papa
_________________
[ Dodano: 2008-04-26, 11:14 ]
[ Dodano: 2008-04-25, 10:32 ]
[ Dodano: 2008-04-26, 11:15 ]
