jakie slodkosci tu na mnie czekaly, sliczne wszystkie buziolki

my w weekend tez w domku a o wakacjach moge jedynie pomarzyc, w firmie meza nie za bardzo z kasa. kursikow niby duzo, ale stawek za km nie podnosza, euro w dol, a wyplata wlasnie w euro i kupa. maz mysli o zmianie na cos zupelnie innego, ale co?? sami nie wiemy.
ja najbardziej kocham wakacje w Brennej, niedaleko Cieszyna w Beskidzie Slaskim, tam jest cudnie. albo o Zakopanym myslalam, ale z braku funduszy wakacje czekaja nas na nizinach

chyba ze wygramy w totka
