-o to sie nie martw,ja raczej jeszcze nie szykuje sie na porodowke,jeszcze malenstwo nie jest donoszone,wiec za jakies 2 tyg jesli juz to jak Bog dajutro rano poprosze o meldunek
-dobranoc wiec i tobie kochanaja rowniez na dzis mowie dobranoc...do jutra majoweczki
w zasadzie moj A nie byl dlugo na rybkach ( niecale 2 godz) i sama niestety nie dotarlabym do sasiadki, wiec musial mnie podrzucic... ale bylo ok...
a ty sama Moniczko widze,ze tez milo spedzilas czas i super,brawo dla ciebie kochana ,mamy to do siebie,ze potrafimy sobie radzic w kazdej okolocznosci
a jak tam twoj M. wrocil i cos powiedzial??zatroskal sie??
ooo to rewelacjaw zasadzie moj A nie byl dlugo na rybkach ( niecale 2 godz) i sama niestety nie dotarlabym do sasiadki, wiec musial mnie podrzucic... ale bylo ok..
a ja moglabym urodzic 25 majaobys Emilko miala racje... 5 maja to tez ladna data:)
ja mysle ze u naszej babe_boom, to dalej jest sprawa z plcia maluszka nie wyjasniona do konca...-ewentualnie babe_boom
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Sherriwette, TonieAnend i 1 gość