Ja już po długim weekendzie w pracy bleee. Atmosfera jak zwykle do bani.
Dobrze że w weekend można było trochę odpocząć. Całe 4 dni byłam u mojej kochanej babci w górach. Wyciągnęłam kuzynkę do kina na "nie kłam kochanie" i śmieszne było hi hi
Dobra wiadomość po tym wolnym że od 1 czerwca zmieniam pracę



A poza tym wybrałam sobie działkę pod budowę naszego domku tylko teraz czekam, bo wujek ma mi się zorientować ile ona kosztuje. Wiecie jak to na wsi ludzie muszą pomyśleć ile chcą

Dzieciaki są zdrowe więc wszystko kula się do przodu
edit ja mam dokładnie taki sam wózek tylko czerwono żółty i jestem z niego bardzo zadowolona. Łatwo się go czyści, po złożeniu jest mały, i nie ciężki (12,5 kg), buda jest wystarczająco szeroka że nawet przy większym wietrze maluszek ma cieplutko. Ja go oceniam na plus
Fotki super wszystkie razem i każdej z osobna

Hekkate nam też ciężko ostatnio się dogadać z mężem, ale w ten weekend przeprowadziliśmy ostrą dyskusję i myślę ze jakiś czas będzie spokój


lidzia trzymam kciuki za Dominisi przedszkole!!