ja chce do domku
ja już w domku
Pytałam, bo często na osiedlu widzę taki kruszynki w spacerówkach które turlają się od jednego boku wózka do drugiego i strasznie mi ich szkoda. Siedzą takie "schyniętę", bo jak matka twierdzi "dziecko musi coś widzieć" Dziwię się że te matki nie boją się o ich kręgosłupy...lilo Mirus juz dzis zaliczył pierwsza krutką przejazdzke spacerowką siedzi w niej pieknie,prosto-na tym zdjeciu tylko taki wykrzywiony jest-wiadomo na dluzsze spacery jeszcze nie czas na spacerowke,ale do sklepu moze byc
U nas też mniej więcej tak to wyglądapod Krakowem popadało,ale słońce walczy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości