Jak Wy sobie radzicie ze swoimi niejadkami? Macie jakieś sposoby?
Ostatnio zaczęłam przyrządzać synkowi kisiel, który barwi język i dopiero kiedy mu go obiecam to zjada cały obiad. Ale to od niedawna, co będzie dalej, jak kisiel mu zbrzydnie? ... mam nadzieję, że nie :)