Moja kuzynka też karmiła tylko piersią, Franek był wielkim żarłokiem, całymi dniami wisiał na mamusinym cycusiu,a w trzy miesiące po porodzie zaszła w ciążę.
Ja z kolei nie uważałam za nadto, nie brałam tabletek, karmiłam, doczekałam się pierwszej po porodzie miesiączki. Ale moze poprostu to był fart, nie wiem...