Witajcie z rana
Liczba czlonkow rodziny - bez zmian
A juz liczylam,ze sie wczoraj cos ruszy...
Co do wywolywania - to my tez probowalismy w zeszlym tyg. - ale nic nie dalo...
Moze trzeba bedzie zrobic powtorke z rozrywki (choc jakichs wielkich nadziei nie mam,zeby akurat pomoglo).
Dzis odwiedza nas w domu Health Visitor (cos jak pielegniarka srodowiskowa) - ma przyniesc ksiazeczke zdrowia dla malego (choc jeszcze sie nie urodzil

) bo w tym szpitalu co bede rodzic podobno nie daja.
No a jutro czeka mnie - oby ostatnia - wizyta u poloznej
Do pozniej!