jacy tez kupil taka sama piaskownice franowi 
to bylo straszne nigdy wiecej, w czasie lotu 3 razy go przebieralam calkowicie i bylo to strasznie dla niego meczace ale wrocic musialam bo w PL sie bardzo zle czul a na drugi dzien po powrocie tu do domku od razu ozdrowial 
Nawet kapiele morskie zaliczyl taka pogoda hih ...plany tez szkoda ze poszły w las...ale tak musiało byc bo w pozniejszym terminie pewnie bedzie lepiej co sie odwlecze to nieuciecze 
foty luX fotki z Hiszpanii, przyznaję uczciwie jeszcze nie obejrzałam ale jestem pewna że superasne 
oblookam je sobie na weekendzie... a fotki z piaskownicy super my mamy zamiar zakupić podobną Viki na jej imieniny (20 maja znaczy się)...
jestem w sziku troszkę, bo mnie też powiedziano że jak już są strupki to mozna na troszkę na dwór i ja z Viki wyszłam (bo już świra w chałupie dostawałysmy) i nic jej - dzięki Bogu - nie było 
dużo zdrówka dla twoich chłopaków i głowa do góry :ico_buziaczki_big: widać, że supperasne dłuuugi weekend mieliście a powiedz mi gdzie te zwierzaczki są co byly na zdjęciach bodajże z soboty? dla Lelka ogromniaste za zebole gratulujemy Franiowi zębola a tak jak pisały dziewczyny, nie obwiniaj się tak o Frania siniaki i upadki we wtorek na moich oczach Viki wdrapała się na krzesło a potem jak długa z niego zlądowala na plecy i głowę płacz okropny (jej i mój) ale to były sekundy... na szczęście mój męzuś kocha takie dłubaniny i inne ogrodowe pierdółki... fajniscie, ze bedziesz mogła teraz być z Luską non stop i że Danowi tak szybko znalexliście pracę 
na pewno i tort i ozdoba i całe urodzinki będą wspaniałe... są superasne my też w ten weekend nad morze się wybieramy... Robert uparcie chce do Newquay ale to aż 3h drogi od nas 
więc albo Exeter albo taka super plaża koło Cardiff 
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość
