Dzien doberek po weekendzie
Na poczatek spoznione zyczenia dla Zuzi
Ewasiek malo odpowiedzialna ta osoba skoro nawet nie dala znac ze nie przyjedzie. Mam nadzieje ze szybko uda sie wam kogos znalezc. Ja tez pracowalam jako niania, sama zrezygnowalam, bo praca byla bardzo nieregularna, a czesto zdarzalo sie tak ze dzwonili zebym przyszla ja przychodzilam, a oni "ojej, pomylilismy dzien" albo cus takiego. Celina byla juz wieksza bo miala 2 latka i nie nalezala do grzecznych dzieci

Ale przez kilka tygodni tez zdazylam sie z nia zwiazac. Trzymam kciuki za dobra opiekunke.
Eve obejrzalam sobie te spacerowki i mi bardziej podoba sie ta druga, trzykolowa (chociaz zawsze trzykolowce kojarzyly sie mi z taczkami, a teraz sama taki mam

). Ale chyba ta pierwsza bardziej funkcjonalna.
Ania ja zawsze o Tobie zapominam

Wiesz, Jasiu tez mial niedawno jakas faze ulewania i to nie od razu po jedzonko ale zdarzalo sie nawet dwie godzinki po. Teraz jakos sie to unormowalo, zdarza sie ale sporadycznie. Ostatnio fiknal na brzuszek na macie i wtedy to wylalo sie bardzo duzo, szczegolnie ze byl po jedzonku
eSKa fajna ta spacerowka, tylko ta waga... Wiesz ja i tak przypuszczam ze kupisz dwie, wlasnie jakas taka duza a potem malenka, zeby latwo sie wrzucalo do bagaznika

Ja mam jeszcze taka chec na mala spaceroweczke, co prawda mam dwa wozi, ale jakis taki malenki na wyjazdy by sie przydal

Krzyskowi na razie o tym nie wspominam, bo juz wiem co by powiedzial hihihi
Kicia trzymam kciuki za twojego L. No i wspolczuje tych pobudek. Jasiu zasnal wczoraj o 22.30 a wstal juz o 8 i nie powiem zebym byla wyspana. Tak wiec juz wogole sobie nie wyobrazam jak Ty funkcjonujesz.
Agnieszka u mnie tez wialo. Chetnie bym sie wybrala na jakis spacerek nad morze, oj marzenie, tylko jakos nigdy nie mamy czasu.
Mamo Zuzi ten pierwszy wozeczke jest kosmiczny, wiesz, jakos nie pasuja mi na skandynawie te male koleczka, szczegolnie na zime, jakby spadlo duzo sniegu, co prawda mozna jechac tylko na dwoch ale jakos to sie mi dziwne wydaje. Drugi tez kosmiczny ale rzeczywiscie super sie prowadzi. Buzz ok, cena tez. Chociaz wiesz. Widzialam w Zakopanem babke z Buzzem i na sniegu miala troszke problemow. Mi babka doradzala w "bobowozkach", ze na Skandynawie, jezeli duzo jezdzi sie po nierownych terenach, w zimie jest duzo sniegu to najlepsze sa kolka pompowane. Ja bylam napalona na Peg Perego i zrezygnowalam. Speedi ma duze kolka pompowane i ja jestem super zadowolona. No i foteczki bombowe!
Ja w weekendzik wydalam troszke kaski kupilam fotelik o taki:
http://www.4kids.com.pl/produkt-1244.html
No i jeszcze nianie:
http://www.4kids.com.pl/produkt-258.html
Zaszalalam co nie??
