
Dziękuję Ci bardzo ! Staram sie nie stresować,ale czasami nie wychodzi. Wiem że to niepotrzebne nerwy,bo już jedną obronę mam za sobą (jestem inżynierem).Ale chyba każdy musi tak się troszkę postresować na zapas.Za trzymanie kciuków serdecznie dziękuję.I nie stresuj się bo to nic dobrego nie niesie i też nic nie zmieniNapewno sobie poradzisz, jak jeszcze wszystkie będą trzymać kciuki to z taką ilością kciuków nie ma szans żeby się nie udalo.
Obkuta to jeszcze nie jestem,ale nauczyć się jeszcze zdążę. Przed obroną inżyniera uczyłam się kilka dni i dałam radę. Teraz musiałabym mówić straszne głupoty żeby nie zaliczyć chociaż na 3.Ale mimo że ja to wszystko wiem to i tak cykora mam. Chorować z tego powodu nie mam zamiaru,bo jesteśmy w trakcie starań o maluszka.Nie chcę by jakaś choroba mi w tym przeszkodziła.A tak na poważnie to nie wierzę żebyś nie była obkuta i nie dała rady.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość