kwiatunio, ja również kiedyś byłą w Zaniemyślu ( ale już chyba ze 2 lata temu) zrobiliśmy sobie taki wypadzik za miasto na piknik .Bardzo sie nam tam spodobało ale niestety jak na razie nie było okazji znów jechać w tamte strony
a co do jezior naszych jeszcze to w sezonie chcąc nie chcąc zwłaszcza w weekend trudno o spokój itp ..każdy czeka aż w wolne będzie mógł gdzieś wyskoczyć
kwiatunio, jeśli sie nam uda wygospodarować czas co u mojego P. ostatnio bardzo trudno to z miłą chęcią ale pewnie coś koło lipca ..jakby co będę pamiętać
Witajcie!Dopiero teraz odnalazłam ten wątek :) Ja też z Poznania a dokładnej Ogrody :)
Pozdrawiam wszytskie Wielkopolanki :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: