Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

16 maja 2008, 12:17

Hej

Niedawno wróciłam ze szpitala , byłam na KTG, no i mam skurcze, wychodziły co 5 min.
Lekarz, u którego to konsultowałam, powiedział, żebym sie do szpitala stawiła (dzis od 19 otwierają oddział po dezynfekcji).
No to sie strasznie zestresowałam :ico_olaboga: , bo nie wiem co robic, zwłaszcza, ze ja tych skurczów nie czuję, a nie usmiecha mi się siedziec i czekac w szpitalu wiec jestem w domu i czekam na rozwój sytuacji, gdyby mi wody odeszły, to przynajmniej wiedziałabym, ze to już, a tak to ni cholery :ico_olaboga:
Jeszcze bedę ze swoja gin rozmawiac, bo nie wiem, czy z tym rozwarciem (+skurcze)mogę chodzi, zeby dzidzi nie zaszkodzic.

Z tego wszystkiego chyba pójde spakowac ta torbę, w razie czego :-)

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

16 maja 2008, 12:27

NOWA, myszko jak te skurcze ci tak czesto wychodza to może nie ryzykuj siedzenia w domu bo co jak Ci sie akcja jakos szybko rozkreci? daleko masz w ogóle do szpitala? mysle że telefon do ginki jest dobrym pomysłem a torbe to już obowiązkowo spakuj :-D czyżbyś miała byc pierwsza rozdwojona czerwcówka? pamiętaj żeby nam od razu dac znac smsem co i jak!
Buziaczki i trzymaj się!!!

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

16 maja 2008, 12:34

Marta26, jakoś mi się nie wydaje, żeby to tak szybko poszło :ico_noniewiem:
A do ginki nie moge się dodzwonic.
Na razie czekam (staram się byc spokojna :-) ), zobaczymy, a do szpitala daleko nie mam, ok. 10 km

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

16 maja 2008, 12:37

NOWA, w sumie i tak do 19-tej musisz czekac to może uda Ci sie do ginki dodzwonic jeszcze. zazdroszcze ci troche że nie czujesz skurczów ja mam wrazenie że czuje kazdy najmniejszy skurczyk - wczoraj co chwile mnie brzuch pobolewał jak na @ i to dość mocno, dziś troche tez boli ale słabiej. moje dzidzi tradycyjnie ma wszystko w d...- od kilku dni ciagle wypina ta czesc ciałka na wysokości mojego żoładka i watroby. m. się wczoraj smiał że jak mu da klapsa w ten zadeczek to sie uspokoi :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Tuska
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1041
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:06

16 maja 2008, 13:59

wow NOWA to moze juz? :ico_szoking: :ico_brawa_01: nie martw sie, na sile cie w szpitalu nie zostawia, predzej odesla jak nie bedzie potrzeby, bo przeciez teraz miejsc malo tyle babek rodzi :ico_oczko: Ja bym na twoim miejscu migiem torbe pakowala, nawszelki wypadek

mi co chwile brzuch twardnieje, tez nie wiem czy to juz nie skurcze? ale boli tylko kilka na dobe, reszta bezbolesna. Wczoraj te twardnienia zaczelam zapisywac z ciekawosci i czasami to co 7 minut nawet sa :ico_olaboga: ale nieregularne, wiec to moze te przepowiadajace..

torba w polowie spakowana, musze podokupowac te kosmetyki i majtki siatkowe bo ciapa tylko 2 pary zamowilam :ico_noniewiem:

Marta26 lekarka na wizycie ostatnio mi powiedziala ze mam sobie sama zrobic lewatywe w domu (i to 2 razy bo cesarka :ico_chory: ), dowiedz sie czy tez musisz sama przed naturalnym, bo moze na Ujastku nie robia? Cholera boje sie tej lewatywy, glupek jestem :ico_puknij:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

16 maja 2008, 14:03

:ico_olaboga: NOWA, może juz faktycznie coś sie zaczyna dziać :ico_olaboga:
Ja bym na twoim miejscu migiem torbe pakowala, nawszelki wypadek
oj ja też bo nigdy nic nie wiadomo :ico_oczko:

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

16 maja 2008, 14:20

Torba już gotowa, jeśli nic się nie zmieni, zaczekam do jutra i pojadę do mojej ginki, niech mi powie co z tym rozwarciem.

A bóle @, to ja mam i to dosyc czesto, tylko ja nie wiedziałam, że to są skurcze :ico_olaboga: i brzuch mi też twardnieje (a to z kolei myslałam, że to dzidzia sie wypycha), a to tez są skurcze.
Chyba zaczne je mierzyc, normalnie, aż mnie głowa rozbolała od tego natłoku myśli :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

16 maja 2008, 14:30

A bóle @, to ja mam i to dosyc czesto, tylko ja nie wiedziałam, że to są skurcze :ico_olaboga: i brzuch mi też twardnieje
No niestety to skurcze i jeżeli brzuch ci sie stawia to ja bym jednak na twoim miejscu pojechała dziś do tego szpitala zawsze jesteś pod dobrą opieką w szpitalu i w razie czego na miejscu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Tuska
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1041
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:06

16 maja 2008, 14:45

A bóle @, to ja mam i to dosyc czesto, tylko ja nie wiedziałam, że to są skurcze :ico_olaboga: i brzuch mi też twardnieje (a to z kolei myslałam, że to dzidzia sie wypycha), a to tez są skurcze.
jak sie wypycha, to nie caly brzuch jest twardy. Jak skurcz to caly jest jak kamien, mi sie jeszcze wtedy ciezko oddycha podczas takiego twardnienia :ico_ciezarowka:

Ja wlasnie mam dylemat czy jechac z mezem do Ikei czy lezec spokojnie w domu :ico_haha_01: bo nie chcialabym zeby juz sie zaczelo :ico_wstydzioch: ja najchetniej to doczekam do tego 4.06, tchorz jestem :ico_haha_01: :ico_haha_01: Albo conajmniej do wtorku do KTG, to juz sie tam cos wyjasni moze.

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

16 maja 2008, 15:13

Cześć dziewczynki!

Nowa to masz niespodziankę :ico_szoking: :ico_brawa_01: Zdawaj relację na bierząco, ajak serduszko niunia na KTG ok??
Wydaje mi się że jeżeli tak, to możesz do jutra poczekać,a w razie W zawsze w nocy cię M. zawiezie do szpitala.

Ja dzisaj w końcu odebrałam mojego X-Landera i jestem przeszczęśliwa :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość