Witam w deszczowy dzionek, u nas własnie pozegnałam mamy koleżankę, a maluch odbywa drzemke wiec cisza w domku i mogę się troszke torcikiem poobjadac wiec jak ktos ma ochote to zapraszam
Madziu widze ze nie marnujesz czasu, ale pewnie nei ma co siedzieć przed telewizorkiem telewizorkiem czasu marnowac tylko zwiedzac i foteczki sliczne pstrykac
A co do ubierania maluchów to ja tez czasami w szoku jestem jak widze przy 30 stopniowym upale maluchy poprzykrywane grubaśnym kocem po sam nos, az dziwne ze im się te dzieciaczki nie ugotuja na twardo
A i strasznie mi się twoja fryzurka podoba mzoe się na taka skusic i ciachnac połowe włosów
Co do huśtawki to mój nie chce tam nawet minutki siedzieciec bo już mu się nudzi ale uwielbia kogos bujac, ostatnio puszowa żabke, wiec starszy brat będzie z niego super
Basiu ten twój Tadziu to po prostu cudny jest, takie słodkie ciacho do schrupania z niego i oczywiście olbrzymie brawa za pierwsze raczkowanie
A co do pokoiku na górze to jzu praktycznie sprawa się roztrzygneła bo mój braciszek od nie dawna ma nowa dziewczyne, która pracuje w holandi i wczoraj się dowiedziłam ze zyc bez siebie nei mogą i ona rzuca ta prace i wraca do nysy i o to nowina, wprowadza się do nas, wiec teraz to dopiero będzie ciekawie.
No zanim skonczyłam pisac maluch juz wstał wiec koniec laby