a u nas bida...katar, gorączka
w nocy zostałam obrzygana...na twarz
Eryk 3 dzien na czerwone oczko...wczoraj na wieczor mial najgorsze wiec dzis poszlam do apteki bo surgery zamkniete zapytac co z tym okiem...zobaczyły i sie przeraziły i mowia zeby jechac do takiej emergency surgery no to My tam pojechaliśmy...tam babka mówi mówi ze niewie czy mu dać antybiotyk bo strasznie to wygląda...mówi do szpitala...no to pojechaliśmy...do okulisty w szpitalu a tam baba mówi ze to nic ze sie uderzył i tyle
a wiecie co nawet niezajrzała mu w oczka
franca jebnieta...tak mnie zagrzała ze myślałam ze ją zabije...jak weszliśmy pyta a po co Wy dziś przyjechaliście
normalnie wyszłam zeby jej niezrobic krzywdy...pojezdzilismy po prywatnych ale nic nieznalezilismy tzn albo niema lekarza itp...albo wieczorem pojedziemy jeszcze raz albo jutro zrana do zwykłego do surgery...nic bym niemówiła gdyby chociaż mu zajrzała w oczko...ale co tam bank holiday wiec ona swietuje
mam nadzieje ze to nic złego (np nie alergia)...normalnie bym ja udusiła chyba...
madziorka Ty wez sie nieprzejmuj...w PL sie wyszalej sama troche...Mame masz...Babcia dba o wnuka najlepiej jak potrafi...
a co do lekarza to super gościu...a i dzieki za zaproszeniena n-k
ide bo płacze Erysławski...
[ Dodano: 2008-05-26, 21:16 ]
mmarta81, no to sukieneczki beda...gratuluje Laski
julie_377, super fotki...super wycieczka i super rodzinka
W jakich liniach latasz??
martucha zdrówka zycze