MAJOWE DZIECIACZKI 2007

[Ewcik]

moja też ostatnio coś mniej je, ale nie ma co sie dziwić, gorąco jak cholera mnie też sie jeść nie chce. Ala najchętniej je chłodne jogurty i chłodne deserki. I duuuużo pije. Dziś dałam jej do picia samą wodę mineralną, bo za mało picia na spacer wzięłam i musiałam coś kupić. W sklepie nie było nic do picia dla dzieci więc wzięłam zywca niegazowanego. Piła aż jej się uszy trzęsły

dziś na noc położyłam ją w samym bodziaku na ramiączkach, jak coś to przykryję ją kocykiem, zobaczymy....

zborra, nie masz co się irytować na mamę. Oni inaczej nas chowali, teraz wychowuje sie inaczej. Ja musiałam namówić moją kuzynkę pediatrę na rozmowę z mamą na temat obecnych trendów w wychowaniu i dopiero wtedy mam spokój.

a i musze się pochwalić. Juro idę na babski wieczór z trzema koleżankami. M. robi sobie męski wieczór przy Alicji, będzie szkolił kumpli w opiece nad dzieckiem a najlepsze jest to że teoretycznie sam to zorganizował. tzn zaprosił na wieczór kumpli i powiedział że mam przed 22 do domu nie wracać

[ Dodano: 2008-06-02, 20:39 ]
Gosia A, zdjęcia super. Gdybym nie wiedziała że Hubertus majowym dzieciaczkiem jest nigdy bym mu roku nie dała

[anza]

o matko....... zasnęła w końcu ale mi cyrki urządzała
padam
a mam jeszcze pracę do zrobienia
łeeeeee
do nonono

Ewcik, zazdroszczę...

[zborra]

Gosieńko ależ on zmężniał No, przystojny jak diabli i to spojrzenie!!!

Ewcik ja też zazdroszczę...U nas niby umowa, że jak J jedzie na tenisa, to w zamian w inny dzień ja mam tyle samo czasu dla siebie...Ale dziś był, jutro jedzie, a w środę i czwartek ja pracuję na popołudnie, więc ciekawe gdzie to moje wolne???
Pewnie masz rację, jeśli chodzi o mamę...ale bez przesady! przecież to nienormalne, żeby mi ktoś robił wyrzuty, że jestem chora!
baw się dobrze kochana!

Anza to zębole cholerne!!! współczuję..i przesyłam buziaki...

idę...wziąć tablety...i może nóżki sobie wymoczę, bo mi jakoś tak ciężko. J znów zaległ przed tv i takie mamy plany na ratowanie małżeństwa jak diabli!!!
dobranoc.....

[GLIZDUNIA]

hejka no i moja tez padla....z tym ze bez kachy na dobranoc wiec noc sie zapowiada kiepska

Ewcik....Maya pije tylko wode z butelki niegazowaną,tutaj w UK poleca sie nawet na takiej wodzie mleko przyzadzac...zdrowasza ponoc niz herbatki i ktore maja duzo cukru...za soki daję swize owoce i Maya ma sie zdrowo....tylko zeby jeszcze te kaszki chiala mi jesc-bo niby jak ja utuczyc przed snem?

Gosia,piekny Hubert no nie powiem bombowy....ale do kogo on teraz podobny to pojecia nie mam...i blondynek nie?

[ Dodano: 2008-06-02, 22:09 ]
Zborra...a nawet mi nie przypominaj bo ja tez mam juz kilka dniowek do wykorzystania dla siebie...tylko nigdy nie ma czasu zebym to ja miala wychodne albo dzien dla siebie...nawet nie ma czasu zebym to ja sie zdrzemnela jak jestesmy zmeczeni bo przeciez A. jest zawsze bardziej zmeczony......a na obiecankach sie konczy

[Sikorka]

Nie widzę zdjęć Hubertusa, dlaczego

Jeżeli o jedzenie chodzi, to dokładnie Gosia ma rację, to jest ten etap kiedy nasze dzieci przekroczyły magiczny roczek i nie mają czasu na jedzenie, a jednocześnie wbrew pozorom już tyle nie potrzebują, co kiedyś, kiedy podwajały swoją wagę.

zborra, no faktycznie bezsensu, przecież to nie Twoja wina, że chorujesz. Lecz się kochana i zdrowiej szybciutko. A mama, no cóż, te mamy już tak mają, trzeba się nauczyć jednym uchem wpuszczać, a drugim wypuszczać

Ewcik, babskie wieczory są super, miałam niedawno taki, chyba pisałam, jak przyjechała koleżanka z którą nie widziałam się chyba 17 lat. Ale już tęsknię za następnym

Lecę już, dobranoc, bo jeszcze gary na mnie czekają. Rany z niczym się nie mogę jakoś wyrobić jak ta pogoda taka piękna. Góra prasowania znów zaczyna rosnąć

[ladybird23]

ewcik ja tez zazdroszcze..
i nie pamietam juz ile takich dni ja mam do wykorzystania chyba nigdy tego nie zdaze wykorzystac bo A ciagle i na nowo sobie wybiera kolejne wieczory
zbora choroby serdecznie wspołczuje szczegolnie ze wybieracie sie na wczasy za niedługo?!?!
gosia Hubertus jest sliczny, po prostu boski, ale dorosle wyglada, tez nie powiedziałabym ze ma dopiero rok...

A sie wczoraj wkurzył zas na moja mame, ktora zaczeła sie z nim wadzic, bo cos buczał po mnie ze nie wyciagłam mu chustki na głowe dla Mili i on nie wie jaka ma jej załozyc - bo ja bylam w szkole - i on jej powiedział ze nie ma sie wpieprzac i komentowac tego co on na gorze u siebie mowi, bo on jej nie chodzi i nie gada jej jak ona po nas na okragło do siebie buczy, no i konsekwencja tego jest to ze go wywaliła z domu, tzn powiedziała mu ze ma wypie...no i A od dzis zaczał szukac zas intensywanie mieszkania i kombinuje nad kredytem..matko ja jestem przerazona, kredyt na 30 lat, 40 lat
patrycja le wy chyba braliscie taki kredyt, nie?w ktorym banku było najkorzystniej??
kur..juz mam ich oby dwoch powyzej dziurek w nosie.jeden na drugiego..moze faktycznie lepiej byłoby nam osobno mieszkac dla chociazby mojego spokoju
i ja znow dzis mało optymistycznym akcentem sie zeganam
jutro szczepienie

[GLIZDUNIA]

Lady...no faktycznie od slowa do slowa i z glupoty wychodzą niezle afery a Ty teraz kombinujesz...wspolczuje sytuacji....chyba na osobnym byloby dla Was zdrowiej

a ja co robilam???beczalam wlasnie jak bobr ...film ogladalam jakis japonski ale romantik i taki wzruszający byl ze nie pamietam kiedy tyle lez wylalam......ide spac...do juterka

[Ewcik]

a ja już się skoro świt witam

Alicja zasnęła wczoraj o 19 obudziła się koło 20 głodna jak dwa diabli, więc szybkie kompanko i butla kaszki. Myśleliśmy że znów zaśnie ale wojowała do 23, a dziś wesoła obudziła się o 5 i nie ma zamiaru spać,

ladybird23, właśnie s powodu takich sytuacji nie mieszkamy z żadnymi rodzicami, mimo że moglibyśmy. Wolę zapłacić i mieszkać na wynajętym i mieć święty spokój. Zobaczymy co będzie jak w końcu się wybudujemy. Mamy na oku kila działek jakieś 15-20km od teściów. Ładna okolica, świeże powietrze, tanio (działkę budowlaną mozna już kupić za 15tys) i szanse na prace dla nas są. Tylko narazie nie ma szans na kredyt

[Gosia A]

ladybird23, - spoko- my mamy dwa mieszkania na kredyt... jedno w sztynie - moje panienskie i kredyt na 25 lat - to zostało ...21 hyhyhhy
i drugie w wa-wie - duuuzo wiekszy kredyt na 30 lat - zostało 27 hyhyh
pomysl o tym jak o inwesytcji - gdyby cos sie działo, ze nie daci raty spłacac - przeciez w takich chwilach wrócicie do mamy a mieszkanie wynajmiecie - i bedzie jak cos dla Mili ( bedzie sie samo spłacac), albo sprzedacie i jeszcze zarobicie- moim zdaniem dobrze robicie - jak nie do mieszkania to na inwestycje. ja tam jestem za inwestowaniem- jak macie zdolnosc kredytowa - rewelacja!!
i tak wogole dzień dobry

[Patrycja.le]

Dzień dobry
ladybird23, myśmy brali na 40lat i zostało mi 39 :) Ja mam w PKO BP SA ale to zależy. Musielibyście się umówić z jakimś doradcą i oni napewno by powiedzieli gdzie najkorzystniej bo teraz to co chwilę inny bank coś korzystnego wymyśla. A tak jak pisała Gosia dla świętego spokoju czasem lepiej zapłacić niż się żreć a potem słuchać że to dzięki komuś.
zbora to czekam na wieści.
gosiaA zdjęcia super