Asia ma stwierdzoną szpotawość dziecięcą. Przy chodzeniu układa stópki do środka i ma łydeczki trochę wygięte w 'O'. Profesor ortopeda od stópek twierdzi, że to nic takiego, samo przejdzie i nic nie trzeba robić.
Może dzidzia którejś z was też tak miała i rzeczywiście samo przeszło?