wez nie strasz, bo ja to przerazona narazie porodem, moze strach najbardziej przed tym ze nie wiem ile ten moj chlop bedzie wazyl, ale z drugiej strony z Milanem tez nie wiedzialam, no i teraz drugi porod wiec jakos tam na dole juz chyba bardziej dostosowana jestema co do rozdwajania sie to pomijajac nasze trzy pierwsze spoznialskie z listy to po kolei idziemy, hihi
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Altongal i 1 gość